Które zajęcia dodatkowe wybrać

dziecko, dziewczynka, zabawa
Głowisz się, na jakie lekcje posyłać dziecko? Ile mu ich zafundować i czym się kierować przy wyborze? Tu znajdziesz wszystkie potrzebne wskazówki.
/ 29.09.2010 13:11
dziecko, dziewczynka, zabawa
Lekcje muzyki, basen, taniec, języki obce... Im więcej możliwości, tym trudniej jest rodzicom ustalić, co będzie dla dziecka najlepsze. Warto zatem skorzystać 
z podpowiedzi psychologa.



We wszystkim 
potrzebny jest umiar

Ważne, by grafik zajęć pociechy nie był przeładowany. Inaczej dziecko czuje się po prostu przemęczone. Ma wtedy kłopoty z pamięcią, koncentracją, wszystko je drażni. Brak mu też czasu na porządne odrabianie prac domowych, zabawę czy kontakty z rówieśnikami. Aby do tego nie dopuścić, ilość planowanych zajęć staraj się dostosować do wieku syna czy córki:
7–9 lat – dziecko będzie dobrze funkcjonować, uczęszczając na zajęcia góra 2 razy w tygodniu.

10–12 lat – uczeń potrzebuje mieć przynajmniej dwa wolne popołudnia w tygodniu (np. w weekendy).

Powyżej 12 lat – jeśli nastolatek upiera się przy zajęciach każdego dnia tygodnia i dobrze to znosi, możesz się zgodzić. Pod warunkiem że nie ucierpi na tym nauka.



Uczeń też ma 
coś do powiedzenia
Zrobiłaś już sobie listę ciekawych lekcji, na które chciałabyś zapisać dziecko? Swoje propozycje koniecznie przedyskutuj z pociechą.

Syn kręci nosem na lekcje muzyki? Lepiej zrezygnuj z tego pomysłu. Dziecko zmuszane do ćwiczenia gam i tak nie zrobi postępów. Poza tym nauka pod presją to żadna przyjemność.

Córka ma dryg do tańca, ale raczej nie pali się do takich zajęć? Zaproponuj  kilka lekcji na próbę, być może dziecko się zachęci. Jeśli jednak później też nie zmieni swojego nastawienia, po prostu sobie odpuść. Inaczej byłaby to tylko zwykła strata czasu i pieniędzy.



W zgodzie z charakterem i temperamentem

Korzyści, jakie dają dziecku zajęcia pozaszkolne, nie sposób przecenić. Uczeń odkrywa swoje zdolności, zamiłowania, pogłębia wiedzę, relaksuje się po szkole. Tych zysków będzie jeszcze więcej, gdy plany zajęciowe dostosujesz do... osobowości pociechy.

Masz w domu nieśmiałka? Zaproponuj mu kurs tańca. Zdaniem psychologów, to doskonały sposób na ćwiczenie odwagi.

Dziecko ma bogatą wyobraźnię? Świetnie posłużą mu zajęcia plastyczne. Malując, rysując czy lepiąc figurki z gliny, będzie mogło do woli dawać upust swojej fantazji.
Pociecha to istne żywe srebro, ani chwili nie usiedzi w miejscu? Zachęć ją do uprawiania jakiegoś sportu. Ćwicząc pływanie czy rzuty piłką do kosza, najlepiej zaspokoi swoją potrzebę ruchu!

Jak zachęcić dziecko do dodatkowych zajęć? Zapytaj innych mam na mamacafe.pl

Redakcja poleca

REKLAMA