czy wypada poprosić o prezent?

oczywiscie mozesz mu zasuegerowac jesli cizalezy lub namowic kogos by mu to polecil twierdzac ze tobie sie bardzo spodoba

pewnie ,że tak ja zawsze mówię mężowi jaki prezent chcę dostać

Mysle, xe bez problemu. My z meżem przewaznie mowimy sobie co jest nam potrebne co by sie przydało. Przewaznie razem robimy zakupy i kupujemy sobie wzajemnie prezenty.

Oczywiście ze wypada.

Ty dostaniesz co chcesz a Twojemu partnerowi zdejmiesz ciężar wymyślania prezentu z głowy.

My z mężem mamy umowę ze jak coś nam sie podoba to sobie pokazujemy. Jak zdarzy sie jakaś okazja to jedna z tych "chcianych" rzeczy sie daje na prezent.
Biorac pod uwage ze tych "chciejów" jest zawsze duuuuzo to i tak prezent jest niespodzianka.

wypada !! w sumie ja z moim dajemy sobie pieniążki ! albo konkretnie mówimy co chcemy !!

jasne,ja tak czasami robie

a czemu nie, jak tylko Ci sie podoba.

Ja zawsze mówię mężowi a niegdyś narzeczonemu co bym chciała dostać, raz już dostałam od niego nietrafiony prezent i było mi tak głupio bo nawet nie potrafiłam się fałszywie ucieszyć. Moja rada - SZCZEROŚĆ :)

oczywiście, że wypada, niestety mój dyskretnej sugestii by nie zrozumiał, ja mówię otwarcie o tym czego chcę, bo inaczej bym niczego nie miała

oczywiście, że wypada:) My zawsze przedstawiamy sobie jakieś propozycje:)

pewnie, że tak:)