Postanowienia Noworoczne

Na 2016 r.
zacząć regularnie ćwiczyć (jakakolwiek forma sportu)
zrobić prawo jazdy w końcu
znaleźć pracę
pojechać w podróż poślubną
powtórzyć badania i zacząć ew. leczenie
napisać pracę mgr (przynajmniej większość)
podszkolić się w gotowaniu

Ja mam jedno
Przeczytać minimum 100 książek

napisal(a):

Postanowienia na 2015 rok:
- pielęgnować nasze małżeństwo: popracować nad charakterem, nie być cyniczna i złośliwa, wspierać M chociaż w 20% jego głupot
- Podjąć słuszną decyzję...zajść w ciążę i zostać matką lub kontynuować pracę na najwyższym poziomie dalej się rozwijając
- Dalej zdrowo się odżywiać i nie dać dojść zbędnym kilogramom dojść do 75,0 i utrzymać. (Pierwsza część tyczy się także sytuacji ciążowej)

No to czas na rachunek sumienia
- done! Chociaż oczywiście charakteru nie zmieniłam, ale się staram :P
- decyzja podjęta! Kończę 7 miesiąc ciąży :)
- niestety...mimo że podobno nie widać, to ważę teraz duzo więcej niż kiedykolwiek...ale sądzę że to głównie z powodu braku ruchu, bo jednak po poprzednich przygodach, w tej ciąży odstawiłam sport zupełnie

Postanowienia na 2016 rok:
- spełnić się w roli matki, być dobra matką
- wrócić do przyzwoitej sylwetki po porodzie
- nabierać pewności siebie we wszelkich kontaktach międzyludzkich
- scalac rodzinę

Najlepszego!

No to cele na ten rok:
1) założyć firmę
2) naprawić kręgosłup w 100%
3) jesli uda się punkt 2. To zacząć aktywnie ćwiczyć i zrzucić te kg!
4) zajść w ciążę
5) przeczytać 100 książek
6) dokończyć pokój Bartka
A no i może 7) wsiąść ślub

Ja jak co roku mam wiele postatnowień, ciekawe co z tego wyjdzie

1. Schudnąć jakieś 10 kg (a co za tym idzie w końcu się ogarnąć i zacząć regularnie ćwiczyć, bo moja sprawność fizyczna woła o pomstwę do nieba)
2. Przeczytać 52 książki (patrząc po tamtym roku powinno się udać bez napiny, może się uda więcej)
3. Mocno ograniczyć alko i inne słabostki
4. Ogarnąć w końcu domowe wydatki i zacząć oszczędzać, a nie żyć z dnia na dzień
5. Pokazać się z dobrej strony w pracy i zrobić coś fajnego, tak żeby mnie nie wywalili w tym roku
6* Podciągnąć trochę angielski i spróbować wyjechać chociaż na rok zagranicę (z gwiazdką, bo nie mam napiny na 2016, ale fajnie by było działać już coś w tym kierunku)

efryna napisal(a):

tak żeby mnie nie wywalili w tym roku

Wieje optymizmem

Misiaq napisal(a):

Wieje optymizmem

ta, mój mąż też uwielbia moje podejście

Uściślając moje postanowienie książkowe na rok 2016



za rok sprawdzę, czy któraś za długo nie czeka na swoją kolej

schudnąć! i zacząć uprawiać sport systematycznie!!!!

Moj cel, to wszystkie biegi z serii pko Grand Prix Gdyni.Pierwszy bieg już w lutym.

Odgrzebuję temat ;)

No wiec:
1) udalo się. :D
2) tak w 25% ;)
3) nie udalo się bo patrz pkt 4
4) udalo się :D
5) skonczylam na 60 ;)
6) plan przesunięty na wiosnę 2017
7) moze kiedyś :]

napisal(a):

No wiec:
1) udalo się. :D
2) tak w 25% ;)
3) nie udalo się bo patrz pkt 4
4) udalo się :D
5) skonczylam na 60 ;)
6) plan przesunięty na wiosnę 2017
7) moze kiedyś :]

Dobrze wyszło