Konkurs - Sezon na gładką skórę

specwet
napisał/a: specwet 2011-07-14 10:11
Pozdrawiam
napisał/a: marlax 2011-07-14 13:02
Wiosny pewnej przyjaciółka mnie skusiła na wypróbowanie pasty dla mnie totalnie nieznanej... Pasta cukrowa - bo o niej tu mowa - to kosmetyk niebanalny - niechciane włoski szybko usuwa, a przy tym niewiele kosztuje! Jej skuteczność jest sprawdzona - traktuję nią swoje ciało - pachy, nogi i 'bikini' już od dobrych paru lat. I ją chwalę pod niebiosa - w stu procentach naturalna, ładnie pachnie, jest wydajna, a gdy nagle jej zabraknie - starczy chwila i już nowa jest gotowa! Szklanka cukru, sok z cytryny, nieco miodu no i wody - potem wszystko zagotować, aż uzyska się dość gesty, ale niezbyt przy tym ciemny ekstrakt cenny. Czas przestudzić tę miksturę i wyrobić dłońmi kulę. Taką kulkę pod włos toczyć, gdy potrzeba - to do ciała ją docisnąć, by te włoski, te najmniejsze doń przyległy całkowicie. I na raz (zacisnąć zęby ;)) pastę z włosem oderwać. Trochę boli - to jest fakt! Ale efekt - o, do diaska! Całkiem niezła ze mnie laska! Nogi gładkie niesłychanie, pachy również moje Panie! Więc polecam wszystkim Wam tę 'kuchenną' depilację i na włoski sposób tani lecz niezwykle też udany!
napisał/a: drewienko 2011-07-14 14:47
Moją ulubioną metodą usuwania zbędnego owłosienia jest pianka i maszynka. Choć korci mnie, by spróbować czegoś nowego. Może by tak, przyłączyć się do kobiet w Tunezji i w otoczeniu przyjaciółek połączyć spotkanie towarzyskie z depilacją, którą przeprowadza się tam metodą cukrową. Pastę przyrządzoną z cukru, soku cytrynowego i ziół podgrzewa się do temperatury ciała i wciera w skórę. Zastygłą zrywa się zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa, co prawdopodobnie zmniejsza bolesność. Ciekawe, czy taka metoda nie zakończyłaby co niektórych babskich znajomości?
Jedno jest pewne: skóra pozbawiona owłosienia to pewien atrybut piękna.
Dlatego pasty cukrowe, mieszanki z octu, skorupek jaj i szereg innych mikstur o egzotycznym składzie doceniali także nasi przodkowie, zgodnie z modą na gładką skórę, która przetrwała pokolenia. A dziś - z niechcianymi włoskami rozprawiam się i Ja, by podkreślić kobiecą dbałość o urodę i by poczuć się lepiej:).
napisał/a: klaudia28 2011-07-16 10:31
Usuwanie owłosienia to mój problem numer jeden i chyba najbardziej wstydliwa przypadłość jaka mnie spotkała. W związku z tym próbowałam już wielu metod pozbycia się tego problemu. Od wielu lat moim problemem jest to, że mam bardzo widoczne włoski prawie na całym ciele. Nie mam czarnych włosów, a brązowe, czasami nawet jasnobrązowe, dlatego zawsze dziwiło mnie dlaczego na rękach, brzuchu, plecach moje włosy są bardzo widoczne, a przy tym sprawiają mi wiele kłopotów. Zazwyczaj ma to miejsce u kobiet o bardzo ciemnych włosach, no ale cóż muszę sobie z tym jakoś radzić. Najlepszym sposobem i moim marzeniem jest laserowe usunięcie owłosienia z całej powierzchni ciała, niestety jako studentka i osoba niepracująca, na razie właśnie mogę o tym pomarzyć. Z wszystkich metod jakie stosowałam do tej pory najbardziej "lubię" depilator, bo w porównaniu z innymi ma najdłuższą skuteczność. Dzięki niemu mogę przez tydzień nie myśleć o nogach, a przez dwa tygodnie o rękach i brzuchu. Choć ta metoda jest dosyć bolesna i poświęcam jej przynajmniej kilka godzin, to wolę zdecydowanie to niż codzienne golenie jednorazówkami, bo musiałabym robić to codziennie. Poza tym depilator nie niszczy naskórka i wszystko jest bardzo fajnie jeśli nie zapomnę użyć peelingu :) Na dziś jest to mój sposób numer jeden, który poprawia mi zdecydowanie humor, bo zmienia moje ciało na takie, którego się nie wstydzę przed innymi :)
napisał/a: effcia100 2011-07-17 11:02
Moja ulubiona metoda usuwania zbędnego owłosienia? Nie ma takiej!
Depilator-nie ma mowy bo odczuwam okropny ból i dodatkowo towarzyszą mu krostki na całych nogach.
Golarka elektryczna-hm zabieg nie bolesny ale nie zbiera wszystkich włosków.
Pianka do golenia-zaraz po nałożeniu dostaje wysypki i nogi nabierają koloru czerwonego.
Plastry do depilacji-zbyt mało wydajne.
Maszynki jednorazowe-no chyba jedyny 'przyrząd' do depilacji z którym się oswoiłam na dłużej niż z pozostałymi. Nie boli, nie podrażnia nóg, choć czasem zdarza się mi zaciąć co jest spowodowane pośpiechem.
Podsumowując jak do tej pory nie znalazłam dla siebie ulubionej i skutecznej metody depilacji. Gdyby tylko była taka możliwość by włoski nie rosły w ogóle, to starałabym się ją osiągnąć za wszelką cenę. Bo depilacja prostymi domowymi sposobami jak dla mnie nie nie i jeszcze raz nie.
frosti
napisał/a: frosti 2011-07-17 20:20
JUż od lat wielu moją ulubioną metodą na gładkie nogi oraz pachy jest depilacja "kosiarką- wyrywarką". Tak ten sprzęt nazywam. Może jest i bolesny, ale już po tylu latach używania nie zwracam na to uwagi. Poza tym to skuteczna metoda. Może jestem masochistką, a może... Kiedyś depilowałam w ten sposób ręce, ale zajmuje to za dużo czasu... W związku z tym korzystam z kremów do depilacji znanej marki. Również do okolic bikini stosuję kremy. Sorry, ale nawet ja nie wytrzymałabym bólu wyrywanych depilatorem włosów z tej części ciała :D
W związku z moim wiekiem kolejnym problemem staje się... wąsik. Tego intruza wyrywa mi kosmetyczka poprzez nitkowanie. Szczególnie polecam!!! Od niedawna pęsetę zastąpiłam powyższym- czyli właśnie nitkowaniem.
Pozdrawiam wszystkie Panie! ;)
napisał/a: ~wiewiorczak 2011-07-18 14:04
oczywiście WSZYSTKO ZALEZY GDZIE TE okropne włosy sa ,na nogach od lat depilator ale i to nie przynosi jakis swietnych efektów ,fakt włosy sa słabsze ale wrastaja i robia sie brzydkie krostki wyglada jakbym była pogryziona przez komary ale przynajmniej nie wyrastaja tak szybko jak przy innych .maszynka zostaje ta spełnia szybko swoje oczekiwania ale juz na drugi dzień włosy wyrastają czyli tak ,,zwana walka z wiatrakami" depilacja plastrami nie spełniła moich oczekiwań wiec dalej zostaje mi depilator .
napisał/a: kiciuniaaa 2011-07-19 19:15
Depilator- terminator!
Zimny wosk- daje w kość
Krem i szpatułka - chemiczny szkodnik

więc...zostaje mi maszynka, ale nie narzekam , dlatego ze jest to metoda bezbolesna i maszynka goli włoski dokładnie i wszystkie! A podczas przyjemnej kąpieli może być naprawde przyjemnie. Mimo iz jest to metoda szybka i mozna ja wykonac nawet na sucho, to lubię jednak połączyc ją z wieczorną kąpielą odświezajaco-relaksującą, moja łazienka wygląda jak małe SPA, świeczki, róze, muzyka, duuzo piany, a na koniec zapraszam mojego męzczyzne, nie brakuje wiec smiechu, intymnosci i radosci! i jak tu nie lubic zwyklej maszynki?:)
napisał/a: Aagateczka 2011-07-20 17:11
Najlepsza metoda usuwania zbędnego owłosienia to taka, po której skóra nie jest podrażniona, za to pozostaje długo gładka. Dlatego ja najczęściej wybieram depilację pastą cukrową. Od kiedy sama nauczyłam się przygotowywać ten cudowny specyfik z cukru, cytryny i wody – usuwanie zbędnego owłosienia stało się przyjemniejsze. A dlaczego pasta cukrowa? Ponieważ ta metoda ma wiele zalet:
-jest stosunkowo tania (nie trzeba jednorazowo wydawać wielu pieniędzy jak w przypadku kupna depilatora, ani kupować drogich maszynek jednorazowych)
-jest delikatna (nie powoduje podrażnień nawet podczas depilacji okolic bikini)
-jest skuteczna – ponieważ włosy wyrywane są razem z cebulkami mogę się cieszyć gładkimi nogami nawet 3 tygodnie
-jest mało bolesna (pastą można pokryć dowolny fragment ciała, więc ból jest relatywnie mniejszy niż podczas stosowania plastrów)
-jest przyjemna, gdyż nie towarzyszy jej „brzęczenie” urządzeń elektrycznych, ani zapach chemicznych środków do depilacji tylko słodki aromat karmelu!
napisał/a: aisos 2011-07-24 21:57
Ulubiona metoda depilacji? To zakrawa o paradoks! Ja dosłownie nienawidzę depilacji i wszystkiego, co z nią związane - bólu, podrażnień, krostek. Każdego dnia marzę o tym, żeby w końcu mieć gładką skórę jak modelki na okładkach kolorowych pism, ale chyba powoli przestaję już wierzyć, że to osiągalne. Po depilacji moja skóra nigdy nie jest idealnie gładka, ba! do ideału gładkości jej naprawdę daleko.
Gdyby maszynka dawała długotrwały efekt, gdyby krem nie wywoływał podrażnień, gdyby depilator nie powodował wrastania włosków, gdyby wosk nie sprawiał tyle bólu, gdyby fotodepilacja była trochę tańsza... - może wtedy miałabym swoją ulubioną metodę depilacji. Póki co mam jednak tylko pseudo-gładką skórę i niechęć do wszystkich metod usuwania zbędnych włosków.
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2011-07-26 22:01
ale sie ciesze z wygranej:) tylko jak to można wykorzystać? no i czy to jest tylko jeden zabieg czy więcej?:) ktoś wie?
napisał/a: myszata7 2011-07-28 09:48
przyłącze się do pytania, może ktoś wie gdzie regulaminu szukać?