Konkurs "Pielęgnacja bez tajemnic"!

napisał/a: gosia_czapiewska 2009-02-14 16:38
Moją tajemnicą jest systematycznośc-o skórę nie można dbac od święta-to musi byc konsekwencja w dbaniu o swoje ciałko każdego dnia.Codzienne rytuały polegające na wzięciu dwa razy dziennie prysznica-najlepiej z wykorzystaniem pielegnujących żeli-potem nałożenie odpowiedniego balsamu,czy olejku.Raz do dwóch razy w tygodniu aromatyczna kąpiel,najlepiej w towarzystwie zapachowych świec w łazience.Oczywiście nie można zapominac o peelingu.Potem wklepanie odpowiedniego kremu pod oczy,innego na twarz i szyję,dopieszczenie ciała dobrym balsamem-o jego właściwościach decyduje w moim przypadku często pora roku.Po porannym rytuale odrobina wody perfumowanej za uszko i jestem wybudzona,szczęsliwa i mam ogromny apetyt na to co przyniesie mi kolejny dzien.
justyna117
napisał/a: justyna117 2009-02-14 17:14
Pięlegacja skóry to nie tylko nawilżanie, stosowanie balsamów i innych kremów na rozstępy czy skórkę pomarańczową to przede wszytkim zdrowe odżywianie, ruch na świeżym powietrzu i harmonia duszy i ciała.W pęlegnacji liczy się przede wszytskim regularność zabiegów i ja staram się codziennie wmasowywać balsam, jeść zdrowo i nie palić
napisał/a: agata68 2009-02-14 22:03
D zień bywa męczący i stresujący
O dpoczynkowi nie sprzyjający
M am pomysłów wtedy sto
O żywiam się masażami i kąpielami
W annę napełniam po brzegi
E eliksir na ciała ukojenie
S tawiam świece wokół mnie
P uszyste ręczniki i kosmetyki
A romaty i takie tam sprzyjające klimaty
napisał/a: agawa78 2009-02-14 22:16
Pielęgnację skóry traktuję "kompleksowo". Zaliczam do niej, oprócz właściwej pielęgnacji także wszystko to, co sprawia, że czuję się piękna i zadbana, a moja skóra promienieje.
A oto mój przepis:
Przystawka:
- 1 kg ulubionych owoców
- 1 kg ulubionych warzyw
- 2 litry wody mineralnej
- odrobina lodów czekolodawych
Składniki mieszam w zależności od wyobraźni, chęci i dostępności- dzięki nim nigdy nie brakuje mi witamin, a moja skóra jest dobrze odżywiona "od środka"
Danie pierwsze:
- spacery z dzećmi i psem
- wspólna jazda na rowerze i rolkach
- oczywiście świetna zabawa w cieplutkiej wodzie
- oraz wspolne "tańce, hulanki, swawole"
Danie pierwsze dba o moją kondycję i niweluje niepotrzebne "wałeczki"
Danie drugie:
- krem z filtrami, odpowiedni do mojej cery, inny na dzień i na noc
- wykorzystywanie "rozsądne" promieni słonecznych, a przy ich braku samoopalacza lub kremu/balsamu poprawiającego koloryt skóry
- orzeźwiający, chłodzący prysznic
- woda termalna na twarz - nic nie daje takiego uczucia świeżości
- maseczki - z dostępnych owoców i warzyw - ulubione z truskawek lub świeżej skórki od ogórka
- obowiązkowo balsam ujędrnający i masaż - nic tak nie pobudza i nie poprawia ukrwienia
- od czasu do czasu peeling twarzy, ale też całego ciała
- regularny pediciure - zadbane stopy to podstawa elagancji
- odpowiednia pięlegnacja dłoni - ulubiony krem Dove stosuję nawet kilka razy dziennie
A na deser
- delikatny makijaż
- lekkie, orzeźwiające perfumy
Dzięki takiemu menu mam nie tylko ładną, zadbaną skórę ale też zawsze "naładowane akumulatory". Przez cały rok tryskam energią i dobrym humorem, a to dla mnie jest najważniejsze!
mrowka10
napisał/a: mrowka10 2009-02-15 10:13
Po calym dniu jestem zmeczona,a moja skóra wymaga pielegnacji.Wieczorem biore relaksujaca kąpiel z olejkami.Po wyjsciu smaruje ciało balsamem nawilżajacym.Do twarzy stosuje tonik i żel a 2 razy w tygodniu maseczke.Bardzo dbam o moje ciało
napisał/a: ataga105 2009-02-15 12:24
Pielęgnacja ciała to prawdziwa sztuka,
to jak ogród utrzymać prawdziwa nauka.
Trzeba przecież spulchniać i odżywiać często
oraz chwasty pielić by nie rosły gęsto.
Czasem trzeba przyciąć, równiutko z umiarem
lub z cebulką wyrwać, gdy to jest zamiarem
bo ciało gładkie być musi. Prawda oczywista,
tutaj nie potrzebny jest żaden stylista.
Skóra także pić musi. Tak jak barwne kwiatki,
które się posadzi na skraju rabatki.
Ziemia, gdy jest sucha, bruzdami pokryta,
wstrętna, poszarpana i nic nie zakwita
Tak ciało nasze musi, dostać wody nieco
aby bruzd nie było, co psują i szpecą.
Także witaminki lubi nasze ciało,
trzeba więc odżywiać, aby wyglądało
soczyście i zdrowo. I po prostu ładnie.
Ze zdrowym odcieniem. Wdzięcznie i powabnie.
Dużo opowiadać. Kalendarz ogrodu
wymaga pracy stałej, wiecznego zachodu,
bardzo dokładnego, dobrego poznania
a często też zabiegu środków zmianowania.
Skóra jak ogródek wymaga dozoru,
a odpowiedź moja poczucia humoru.
napisał/a: pinkmause 2009-02-15 12:45
Pytanie jest łatwe. I trudne zarazem,
wiele bowiem czynności piękna jest wyrazem,
pielęgnacji celem. A pierwsze – to mycie,
podstawą urody to czystym jest bycie.
Skóra oczyszczona, obmyta i świeża,
odróżnia nas ludzi od leśnego zwierza.
Skórę przesuszoną nawilżać należy
czynność ta zwyczajna w mej naturze leży,
głęboko zakorzeniona. To nawyk powszedni,
ten rytuał jak mycie to zabieg codzienny.
Kawy nie wypiję i dymka nie puszczę,
zanim swojej skóry dobrze nie natłuszczę,
żeby się nie łuszczyć jak stara kanapa.
Używam balsamu, wykazując zapał.
Jestem nieco próżna, jak każda kobieta,
lubię pachnieć ładnie, a nie jak skarpeta,
która kiedyś wpadła za pralkę niechcąco
(już samo wspomnienie brzmi irytująco).
Dlatego stosuję - perfumowe wonie,
chyba że zapomnę, bo jak zwykle gonię.
Ale jak pamiętam, kropelka za uszy,
już mnie zadowala i próżność mą tuczy.
Kremu też używam, bo zmarszczki mam, małe,
a pomięta buzia nie jest piękna wcale.
Czasem też maseczka, taka ekspresowa,
pięć minut, to wszystko. Już jestem gotowa,
aby spać się położyć. I odpocząć wreszcie,
bo ja czasu nie mam na swoje nieszczęście,
na te wszystkie czary, zabiegi, klepanie…
I zazdroszczę strasznie, moje drogie Panie,
że czasu macie tyle, aby dbać o siebie,
spa sobie urządzać i być w siódmym niebie,
dietą się katować, ćwiczenia wymyślać
lub innych sposobów miliony obmyślać.
A może ja żyję w jakimś czasie innym?
Lub człowiekiem jestem mniej szybkim lub zwinnym?
Ja jestem zajęta codzienności zmorą.
Ale żeby nie być zbyt straszną potworą,
o urodzie czytam i o pielęgnacji,
co cuda czynić umie. Ale satysfakcji,
jakoś nie odczuwam. Trudno, tak być musi.
Chociaż zabieg niejeden niezwykle mnie kusi
innych rzeczy nie robię. Bo ja nie mam kiedy
to wynik pośpiechu i czasowej biedy.
Dla mnie pielęgnacja to zwykłe zadania,
z pośpiechem wykonane wieczorem i z rana.
Ale mam marzenie, że kiedyś usiądę,
przestanę być wiecznie zmęczonym wielbłądem
i tysiąca sposobów sama zakosztuję.
Dzisiaj swojej skórze troszeczkę współczuję.
Chociaż jak na ciało dojrzałej kobiety,
ciągle kryję w sobie sprężyste sekrety.
A ta pani w lustrze, co się tak przygląda
jest zadbana dosyć. I dobrze wygląda.
napisał/a: Justyna5454 2009-02-15 13:30
[CENTER]Z PIELEGACJĄ JEST JAK Z GOTOWANIEM - JESLI NIE DOBIERZEMY ODPOWIEDNICH SKŁADNIKÓW I DAWKI PODAWANIA NICI Z KOŃCOWEGO EFEKTU.

DLA MNIE PIELEGNACJA JEST MOJĄ ULUBIONA POTRAWA, KTÓRĄ KOSZTUJE CODZIENNIE, OGARNAIĄC PRZY TYM WSZYSTKIE SWOJE ZMYSŁY.

JESTEM JAK KUCHARKA Z KRWI I KOŚCI, KTÓRA CODZIENNIE STAJE PRZED GARNUSZKIEM PEŁNYM ODPOWIEDNICH SKŁADNIKÓW BEZ KTÓRYCH NIE MA MOWY O TEJ ULUBIONEJ POTRAWIE:

NIE WYOBRAŻAM SOBIE PIELEGNACJI BEZ ODROBINKI MOJEGO ULUBIONEGO BRĄZUJĄCEGO BALSAMU,

NIE WYOBRAŻAM SOBIE ODPOWIEDNEJ PIELEGNACJI BEZ NUTKI PŁATKÓW RÓŻ, KTÓRE DODAJE CODZIENNIE DO MOJEJ GORĄCEJ KĄPIELI W WANNIE

NIE WYOBRAŻAM SOBIE PIELĘGNACJI BEZ ODROBINKI CYTRYNOWEGO KREMU DO RĄK, KTÓRY UWALNIA DELIKATNY ZAPACH ŻÓŁTEJ CYTRYNY OGARNIAJĄC CAŁY DOM,

NIE WYOBRAŻAM SOBIE NIE DODAĆ DO PIELEGNACJI SWOJEJ ULUBIONEJ POMADKI L`OREAL, KTÓRA NIE TYLKO NADAJE MOIM USTOM ZMYSLOWY I KUSZĄCY WYGLĄD, ALE TAKŻE ODPOWIEDNIO NAWILŻA, SPRAWIAJĄC, ŻE SĄ MIĘKKIE I DELIKATNE W DOTYKU.

NIE WYOBRAŻAM SOBIE PIELĘGNACJI CIAŁA BEZ STOSOWANIA DEPILACJI. MAMY 21 WIEK I TEMAT DEPILACJI NIE POWINIEN BYC JUZ ZAROWNO DLA KOBIET I MĘŻCZYZN TEMATEM TABU.

NIE WYOBRAŻAM SOBIE STANĄĆ RANO PRZED LUSTREM I NIE NAŁOŻYĆ NA TWARZ MOJEGO ULUBIONEGO KREMU, SPRAWIAJĄCEGO, ŻE MOJA SKÓRA JEST ZDROWA I WYPOCZETA KAZDEGO DNIA.

NIE WYOBRAŻAM SOBIE JAKO KUCHARKA PRAWDZIWEJ PIELĘGNACJI NIE POLĄCZYĆ RAZEM TYCH WSZYSTKICH SKŁADNIKOW.

TO PRAWDZIWA MIKSTURA, DZIĘKI KTÓREJ OTWARCIE MOGĘ POWIEDZIEĆ, ŻE JESTEM KOBIETĄ 21 WIEKU, KTÓRA TWARDO STĄPA PO ZIEMI I WIE JAK ODPOWEIDNIO DBAĆ O SWOJE CIALO. [/CENTER]
napisał/a: puchiko 2009-02-15 14:57
Pielęgnację skóry rozpoczynam od delikatnego peelingu, który wykonuję za pomocą cukru i oliwy z oliwek, cukier który roztopi się pod wpływem ciepłej wody pozytywnie wpływa na skórę. Na twarz stosuję domową maseczkę z mleka, drożdży i ziół lub owoców(w lecie) gdyż znacznie lepiej nawilżają i wygładzają niż gotowe maseczki ze sklepu do tego dostarczają witamin. Następnie ciało nawilżam oliwką dla dzieci, która ma delikatny zapach i idealnie i na długo nawilża skórę, twarz smaruję matującym kremem z filtrem przeciwsłonecznym, po peelingu skóra lepiej przyswaja substancje nawilżające a filtr przeciw słoneczny chroni skórę przed słońcem o czym trzeba pamiętać nawet w zimie i spowalnia procesy starzenia się. Podczas wmasowywania kremu w twarz wykonuję delikatny masaż twarzy, okrężnymi ruchami opuszkami palców masuję okolicę oczu, ust i czoła aby skóra na długo pozostała świeża i wypoczęta.
Pielęgnację paznokci rozpoczynam od przycięcia ich i nadania im odpowiedniego kształtu za pomocą szklanego pilnika. Wykonując szybkie i krótkie ruchy pilnikiem sprawiam, że płytka paznokci nie rozdwaja się. Następnie moczę 10-15 minut w wodzie z dodatkiem olejków nawilżających i wykonuję delikatny peeling dłoni. Po tych czynnościach skóra jest gładka a skórki przy paznokciach są miękkie i bez problemów mogę odsunąć je za pomocą ręcznika, gdyż jest to najlepszy sposób na uporanie się z tym kłopotem. Kolejnym krokiem jest wcieranie oliwki w paznokcie, która je odżywia i nadaje zdrowy zadbany wygląd. Po osuszeniu nakładam odzywkę przeciwko rozdwajającym się paznokciom i na tym kończę pielęgnujący zabieg.
napisał/a: monludki5 2009-02-15 20:39
Chemii mówimy STOP :)To znaczy zdarzy mi się czasem skorzystać z kremu;) Bo są i takie delikatne dla skóry;)
Ale ja np podczas codziennej kąpieli smaruję twarz cienko miodem ( tak samo robię z dłońmi) i na twarz nakładam jeszcze plasterki ogórków. Po tych zabiegach skóra jest wypoczęta i niesamowicie wygładzona:)
Zajadam się marchewką, dzięki której mam ładny koloryt skóry:)
Często też robię sobie peeling z białego cukru:)
Stosuję zasadę, że im mniej chemicznych środków zafunduję mojej skórze, tym będzie zdrowsza.. i działa:)
napisał/a: polciaN 2009-02-15 21:56
Pielęgnacja skóry jest dla mnie bardzo ważna.Mam jednak na uwadze by dbać o nią zarówno od wewnątrz jak i zewnątrz.Dlatego moja codzienna dieta bogata jest w owoce i warzywa,a spożywana przeze mnie marchewka nadaje ładny koloryt mojej skórze.Stawiam także na naturalność.Dłonie pielęgnuje poprzez moczenie ich w oliwie z dodatkiem cytryny,latem rozkoszuje się naturalnym peelingiem w postaci piasku-nic tak dobrze nie działa na stopy,zaś zima kąpiel w wannie pełnej lawendy czy tez naparu z rumianku to sama przyjemność ,szczególnie gdy jest uwieńczona peelingiem z dodatkiem ziarenek kawy-to moja tajemnica gładkiej skory,jeszcze tylko maseczka z truskawek i gotowe,a po kąpieli nie szuruje ciała ręcznikiem tylko delikatnie osuszam.tak wypielęgnowana mogę iść do łóżka oczywiście w bawełnianej piżamie
napisał/a: ~marzenka77 2009-02-16 15:18
E jak Egzotyczne (erotyczne) rytuały swiata

Chciałabym Wam pokazać, jak zwykłe czynności można zamienić w prawdziwe RYTUAŁY , dzięki którym poczujemy się piękne

Przystanek INDIE
* Cudowny masaż głowy
Przeważnie w trakcie kąpieli po uymyciu włosów wmasowujemy maseczkę do włosów, czekamy kilka minut i spłukujemy- no i po wszystkim ... od teraz ta zwykła i prosta czynność przemieni się w prawdziwy odprężający rytuał ...
Zapalamy kadzidełka, rozluźnij się i wygodnie usiądź bądź połóż się w wannie, rozetrzyj w dłoniach maseczkę i nakładaj powoli , okrężnymi ruchami wykonując masaż głowy. Następnie spłukaj maseczkę i delikatnie w kosmyki włosów wcieraj wygładzający aromatyczny olejek.

Przystanek INDONEZJA
*Egzotyczny pedikiur

Kroimy cytrynę na pół i pocieramy nią zrogowaciały naskórek na stopach (gdyż cytyna ma właściwości zmiękczające), następnie na stopy nakładamy koralową maskęz czerwonej glinki, którta nam ślicznie wygładzi stopy. Spłukujemy maseczkę i malujemy sobie paznokcie lakierem najlepiej w jaskrawym kolorze , zainspirowanym indonezyjskimi orientalnymi tkaninamy np. pomarańczowy ...

Przystanek BRAZYLIA
* Pomidorowa regeneracja

Pomidory posiadają kwasy, które pomagają utrzymać prawidłowe pH skóry, dlatego wyciskamy z nich miąższ, nanosimy na strefę T, po czym rozluźniamy się przy muzyce i po 10-15 minutach zmywamy letnią wodą.

Przystanek MAROKO
* Prywatna łaźnia parowa

Odkręcamy gorąco wodę i czekamy kilka minut aż para wypełni całą łazienkę, Wskakujemy pod prysznic i rozprowadzamy po swoim ciele orzeźwiający limonkowy żel, z nawilżającym olejkiem, masujemy swoje ciało zmysłowo
Po prysznicu żeby ostudzić swoje rozpalone ciało smarujemy się np. chłodzącym balsamem z dodatkiem mięty brrrrr

Przystanek JAPONIA
* Kojąca kąpiel w ryżu

Zapalamy świce ale koniecznie o zapachu drzewa sandałowego, które świetnie oczyści powietrze. Wannę napełniamy letnią woda i dodajemy odżywcze mleko do kąpieli (w skład którego wchodzi sake i ryż) Na początek proponuje peeling z solą morską, zaczynamy np. od nóg, powiedzmy 1,5 - 2 minuty na każdą partię ciała, nie spieszymy się ...
Na zakończenie naszego rytuały wcieramy w skórę balsam może ... imbirowy

Jak widzicie nie potrzeba wydawać fortuny żeby poczuć się ... wyjątkowo
Zachęcam do zarezerwowania TYLKO dla Siebie kilku chwil, żeby usiąść spokojnie, zamknąć oczy i się zastanowić który kraj dzisiaj odwiedzisz ... Indię, Maroko, Indonezję, Japonię czy może Brazylię ....