Cenowe szaleństwa?
napisał/a:
patrycja0303
2010-08-28 01:17
Jestem ciekawa - ile najwięcej zapłaciłyście za wymarzoną rzecz ? Taką , która Wam się na maxa podobała ? :D
Chwalcie się swoimi szaleństwami :))
Najwięcej wydałam kiedyś na ... zwykłe adidasy ;)) (250)
Okulary zerówki ( dla picu ;p )
Torbę (130)
Więcej byłoby mi szkoda na te rzeczy ;p
A jak u WAS ? :D
Chwalcie się swoimi szaleństwami :))
Najwięcej wydałam kiedyś na ... zwykłe adidasy ;)) (250)
Okulary zerówki ( dla picu ;p )
Torbę (130)
Więcej byłoby mi szkoda na te rzeczy ;p
A jak u WAS ? :D
napisał/a:
szalonakisia_1
2010-08-28 02:21
Do 150 zł najwięcej wydałam na jakiegoś ciucha lub buty. Na większe szaleństwa mnie nie stać
napisał/a:
klaudus
2010-08-28 03:34
NA SUKIENKE IDĄC NA WESELE 250ZŁ TAK STARAM SIE KUPOWAĆ TANIO ;];];]
napisał/a:
klaudus
2010-08-28 03:36
oJ BYŁO JAK 18 SKONCZYŁAM DOSTAŁAM KASE TO KUPIŁAM SOBIE ZA 2500 WIERZE I MAM JA JUZ 8 LAT I NIE NARZEKAM ;];];]TECHNICS
napisał/a:
agneszakrzewska
2010-08-28 10:46
OJ TYCH SZALEŃSTW BYŁO TROCHE,BO JA JESTEM TAKA,ZE JAK COŚ SE UBZDURAM MUSZE MIEĆ...SUKIENKA NA STÓDNIÓWKE TAKA SOBIE A DAŁAM 3OO ZŁ ZA NIĄ,ANIC SPECJALNEGO TO NIE BYŁO,ZA TA CENE MOGŁAM MIĘĆ SUPER SUKNIE,ALE UBZDURAŁAM SOBIE I MI SIE PODOBAŁA TAMTA.BUTY ZA 250 ZŁ.TOREBKE ZA 120 ZŁ,BALSAM DO CIAŁA ELIZABETH ARDEN ,ZA KTÓRY DAŁAM 80 ZŁ I.T.D
napisał/a:
kariana844
2010-08-28 11:28
kupiłam buty z reeboka za 360zł, ale w sumie to staram się nie przesadzać z cenami;)
napisał/a:
olennka17
2010-08-28 11:42
chyba płaszcz (400zł), kiedyś kupowałam markowe adidasy które jak wiadomo nie są tanie ale teraz już mi przeszło:)lubie kupować markowe ciuchy ale zawsze czekam na wyprzedaże..nie mam później wyrzutów sumienia że za dużo wydałam czy że przepłaciłam, noo chyba że się w czymś zakocham..wtedy nie potrafie czekac:)
napisał/a:
agusiazet
2010-08-28 12:51
Ja spore sumy wydaję na markowe perfumy, bo lubię trwałe i dobre zapachy, ale nigdy nie przekroczyłam 300 zł!
napisał/a:
fifi150180
2010-08-28 16:55
czasami faktycznie zdarza mi się zaszaleć, dotyczy to głównie butów i kosmetyków choć nie tylko, 2 lata temu kupiłam sobie brązowe kozaki włoskiej firmy Bagatt za 760 zł, poza tym w zeszłym roku kupiłam śliczny płaszczyk firmy Mexx za 1000 zł, poza tym uwielbiam kupować perfumy :)
napisał/a:
kamileczkaa
2010-08-28 19:28
ja wydalam 145 zł za torebke kopertówke która miałam ze sobą na weselu kumpeli tylko jeden raz..
130 zł za puder ale to akurat sie przydaje:)
130 zł za puder ale to akurat sie przydaje:)
napisał/a:
kapliczka
2010-08-28 19:46
ja podobnie jak koleżanka z dołu, za bardzo nie szaleję, dać 100 zł za jakiś zakup to już dla mnie dużo ;)
napisał/a:
MiFej
2010-08-29 02:15
Nie lubię wydawać pieniążków :) Najwięcej zapłaciłam za czarne, klasyczne kozaki pod kolano - ok 500zł, które jednakowoż od 8 lat mi służą :) Poza tym 250zł kiedyś poszło mi na puder :P Zazwyczaj poluję na przeceny, rok temu kupiłam płaszczyk, który wyjściowo kosztował 399zł a w związku z tym, że został tylko XS i to jedna sztuka, to kupiłam go za.... 99zł. Podobnie z butami, została jedna jedyna para rozm. 35 i z 400zł przecenili ją na 130zł ( chyba z 5 przecenia :P)