Willow Smith nagrała pierwszy singiel. "Whip My Hair" promuje debiutancki album dziewięcioletniej córki Willa Smitha i Jady Pinkett Smith. Premiera krążka przewidziana jest na początek przyszłego roku. Wyda go wytwórnia Jaya-Z, Roc Nation.
Wszystko wskazuje na to, że Willow będzie gwiazdą. To kolejne skazane na sukces dziecię hollywoodzkich sław. Debiutancki singiel Willow po prostu zachwyca. Dziewczynka nie wygląda jak dziewięciolatka, nie śpiewa jak dziewięciolatka i z pewnością nie tańczy jak dziewięciolatka. Daleko jej do Fasolek (do których ciągle blisko starszej od niej o piętnaście lat Joannie Jabłczyńskiej - posłuchajcie jej debiutanckiego utworu Papparapa). Willow zachowuje się jak prawdziwa profesjonalistka. Porusza się jak Beyoncé, śpiewa jak Rihanna. Muzykę ma we krwi i już teraz można śmiało powiedzieć, że Barbadosce rośnie poważna konkurencja. Piosenka "Whip My Hair" trafiła na 17 miejsce Billboard R&B/Hip-Hop Songs Chart. Dziewczynka niedługo być może nagra duet z Lady Gagą. Wszystko zapowiada się świetnie, tylko co z jej dzieciństwem? Skoro Willow ma taki talent to nie lepiej byłoby odłożyć jej muzycznej kariery na później? Mając tak sławnych, bogatych i wpływowych rodziców i tak prędzej czy później zostałaby gwiazdą. Bo nie ma się co śpieszyć, no chyba, że chce się skończyć jak Britney Spears, czy Lindsay Lohan...
Willow Smith "Whip My Hair"
