Silnik Wankla Silnik Wankla po raz pierwszy zastosowano seryjnie w samochodach NSU Spider 1963 r. Cztery lata później firma Mazda zaprezentowała sportowy samochód Cosmo Sport z pierwszym silnikiem z dwiema komorami wyprodukowanym na licencji NSU-Wankla.
Silnik Wankla święcił sukcesy w latach 60., kiedy to wiele czołowych koncernów samochodowych jak choćby Citroen i Mercedes kupiło licencję na produkcję silnika. Głównym zaletami silnika Wankla były stosunkowo małe rozmiary i masa, prosta konstrukcja, niska hałaśliwość podczas pracy oraz osiąganie wysokich prędkości obrotowych i wysoka sprawność mechaniczna.
Niestety wiele prób rozpowszechnienia tego typu silnika zakończyło się niepowodzeniem z powodu problemów konstrukcyjnych i technologicznych. Główne wady Wankla to dość szybkie zużycie (do produkcji rotorów oraz bloku silnika używano słabych stopów), małe ciśnienie sprężania i mniejsza sprawność termodynamiczna, a także większe straty ciepła na skutek bardzo niekorzystnej komory spalania. Z tego też względu jest spore jednostkowe zużycie paliwa i duża emisja gazów spalinowych na jednostkę mocy.
Dziś silnik Wankla w niemal zupełnym zapomnieniu. Jedyną firmą, która wciąż nad nim pracuje, jest Mazda. Koncern sprzedaje sportowe auta z unowocześnionym wanklem - są one oznaczone literami RX (od "rotary" - obrotowy). Obecnie w ofercie Mazdy znajduje się model RX-8.
Oprócz Mazdy silniki Wankla stosowała radziecka Łada. Montowano je w egzemplarzach przeznaczonych dla milicji i KGB.