Wyjazd we dwoje i inne opowiadania - recenzja

Nie ufajcie tytułowi. W „Wyjeździe we dwoje i innych opowiadaniach” Marii Mostowskiej nie znajdziecie opowiastek o miłości z obowiązkowym szczęśliwym zakończeniem. Zamiast tego, autorka przedstawia czytelnikom chwilami dowcipny, czasem złośliwy i ironiczny, lecz niepozbawiony sympatii obraz Polski, Polaków i ich problemów.
/ 04.12.2011 12:02

Nie ufajcie tytułowi. W „Wyjeździe we dwoje i innych opowiadaniach” Marii Mostowskiej nie znajdziecie opowiastek o miłości z obowiązkowym szczęśliwym zakończeniem. Zamiast tego, autorka przedstawia czytelnikom chwilami dowcipny, czasem złośliwy i ironiczny, lecz niepozbawiony sympatii obraz Polski, Polaków i ich problemów.

Zbiór opowiadań zaczyna się od entuzjastycznego wstępu (nawet zatytułowanego „Zachęta”), który napisał Jan Hartman. Utwory Mostowskiej zapunktowały u niego swoją celnością, różnorodnością w podejmowanej tematyce, przenikliwością opisu i lekkim piórem autorki. Docenił także zwrócenie się pisarki ku klasyce – wszystkie opowiadania mają przemyślaną fabułę, wyraziste postaci i pointę.

Forma utworów przypomina sztukę fotografii – ot, szybkie ujęcie, chwila skupienia, błysk flesza, by uwiecznić postaci, które za chwilę rozejdą się w swoje strony. Tak jak przyglądamy się fotografiom, możemy przyjrzeć się krótkim migawkom z życia portretowanych osób. Mostowską z wprawą obrazuje zarówno artystów jak i sprzątaczki, spotkania kochanków i zajęcia w przedszkolu, sentyment za przeszłością i zgorzknienie. Zdolność do przedstawiania szerokiej gamy nastrojów i uczuć oraz wiarygodnego opisywania różnorodnych środowisk i profesji, być może można tłumaczyć tym, że autorka „imała się rozmaitych zawodów i poznała różne środowiska” (o czym informuje wydawca w nocie na tylnej okładce „Wyjazdu we dwoje”).

Mostowska to nie Keret, nie nazwałabym jej mistrzynią małej formy. Jeśli jednak zastanawiacie się, czy sięgnąć po jej książkę, za rekomendację niech posłużą słowa przywoływanego już wcześniej Hartmana: „Próbki to oszczędne w słowach, lecz wyraziste i przekonywujące. Dobre, naprawdę dobre”.

Redakcja poleca

REKLAMA