"Step Up 3D"

"Step Up 3D" to kontynuacja wielkich hitów tanecznych: "Step Up - Taniec zmysłów" i "Step Up 2". Tym razem taniec zmysłów w trzecim wymiarze!
/ 29.07.2010 10:22

"Step Up 3D" to kontynuacja wielkich hitów tanecznych: "Step Up - Taniec zmysłów" i "Step Up 2". Tym razem taniec zmysłów w trzecim wymiarze!

Luke, uliczny tancerz, mieszka w starym magazynie w Nowym Jorku – mieście, w którym wszystko jest możliwe. Tu spotykają się ludzie, którzy kochają taniec. Jedyną rodziną Luke'a są członkowie grupy House of Pirates, z którymi codziennie ćwiczy, przygotowując się do pokonania swoich odwiecznych rywali z konkurującej ekipy House of Samurai. 

Kiedy zbliżają się międzynarodowe mistrzostwa, Luke wyrusza na ulicę, by znaleźć nowych tancerzy, którzy dołączą do grupy i pomogą mu wygrać turniej. Od tej batalii zależy ich życie. Kiedy chłopak poznaje Natalie nadchodzi czas miłości i... walki.

"Step Up 3D" to film o ludziach, którzy wierzą w marzenia i dla których taniec jest sposobem na życie!

W filmie powracają aktorzy znani z poprzednich części"Step Up" - Moose i Camille. Byli uczniowie MSA przenoszą się do Nowego Jorku. Tu odkrywają undergroundową scenę taneczną.

O Produkcji
Myślą, która towarzyszyła reżyserowi, (Jon M. Chu), było przekonanie, że w życiu nie tylko chodzi o dotarcie do określonego celu. To, co nas kształtuje, dzieje się w trakcie - podczas podróży, którą odbywamy dążąc do obranego celu. Jak mówi; „przeznaczenie znajdzie nas same”. „Step Up" - jako całość - to opowieść o marzeniach i o tym, że trzeba wierzyć w siebie. „Jeśli wierzysz w siebie, będziesz w stanie zmierzyć się z każdą przeciwnością losu i osiągnąć to, co zaplanowałeś” - dodaje.

W "Step Up 3D" można zobaczyć prawdziwe taneczne bitwy, które rozgrywają się na… wodnej scenie. Producenci zgodnie twierdzą, że poprzednie części filmu były początkiem, preludium do tanecznej rewolucji 3D. W "Step Up 3D", jak mówi Jamal Sims (choreograf), ten film to nowa era w historii tańca.

Reżyser filmu odkrył w technologii trójwymiarowej nowe, dające nieskończoną ilość możliwości, medium. „W musicalach starego typu, konstrukcja filmu miesza się i przesuwa między aktorami. Tutaj ten szkielet-rama stanowi osobną jakość. Widzowie nie tylko oglądają tańczących, ale uczestniczą w tym, co się dzieje. Dochodzi do jakiegoś połączenia, to jest jak duet tancerzy i publiczności” – mówi Chu. Podczas jednego z pokazów, pewna nastolatka powiedziała, że oglądając film miała wrażenie, że „taniec ją zaatakował” – oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Dzięki technologii 3D widzowie będą mogli doświadczyć tańca w zupełnie nowy sposób. Producenci śmieją się, że udało im się doprowadzić do małżeństwa tańca i 3D - dzieckiem z tego związku będzie wyjątkowy film: "Step Up 3D".

Nowy Jork
Nowe miejsce zainspirowało nowa opowieść. Akcja filmu przenosi się z Baltimore, gdzie znajdowała się elitarna Maryland School of the Arts (MSA) do oszałamiającego, czarodziejskiego Nowego Jorku. Jak mówią producenci "Step Up 3D" musiał dziać się właśnie tutaj, bo „to idealne miejsce na nową przygodę”.
Reżyser filmu jest zafascynowany miastem – „tu jest tyle historii, kultury, ludzie przyjeżdżają tu z całego świata, żeby spełnić swoje marzenia”. Jeden z głównych bohaterów filmu, Moose, właśnie w tym mieście konfrontuje swoje decyzje, poznaje siebie, zaczyna rozumieć, czego naprawdę chce. „Nowy Jork dał nam różnorodność – w jednym miejscu mieliśmy: Chinatown, Red Hook, Brooklyn, Times Square, Financial District” – dodaje Jon M. Chu. Bogactwo tego miasta zainspirowała także scenarzystki – Amy Andelson i Emily Mayer, które postarały się o to, by to taniec prowadził całą narrację.
Inspiracją dla reżysera do stworzenia grupy House of Pirates i miejsca, w którym żyją, była słynna The Factory Andy’ego Warhola. Mix kulturowy Nowego Jorku idealnie oddał także mieszankę stylów, którą zobaczyć można w filmie – od zmysłowego tanga po pełną adrenaliny batalię taneczną.

Główni bohaterowie:
Luke (Rick Malambri)
Przystojny i ambitny, wie czego chce. Jego celem jest pokonanie House of Samurai. Założył House of Pirates – to grupa twórczych, młodych ludzi, którzy jak mówi, nie mieli dokąd pójść. Teraz razem tańczą, żyją, jedzą – są dla siebie rodziną.

Natalie (Sharni Vinson)
Piękna, niezależna, silna. Skrywa pewną tajemnicę, który może zniszczyć uczucie, które rodzi się między nią a Lukiem, a także zaprzepaścić szansę na wygraną w turnieju. Mówi, że nigdy nie przegrywa i że wszystko, co inni powinni o niej wiedzieć, jest w jej tańcu.

Moose (Adam G.Sevani)
Dobry dzieciak, świetnie tańczy. Talent dostrzeżony przez Luka, wprowadza go do swojego świata.

Camille (Alyson Stoner)
Wraz z Moose przyjeżdża do Nowego Jorku. Dziewczyna musi zmierzyć się z samą sobą i odpowiedzieć sobie na pytanie: kim jest i czym jest dla niej taniec.
 

Redakcja poleca

REKLAMA