Wywiad z Katie Holmes

Katie Holmes fot. ONS/ kolaż polki.pl
Katie Holmes zdradza jaki jest jej ulubiony makijaż
Elżbieta Mańkowska / 19.11.2013 05:40
Katie Holmes fot. ONS/ kolaż polki.pl

Jaką miałaś filozofię dotyczącą urody, gdy byłaś nastolatką, dwudziestolatką i trzydziestolatką?



Kiedy byłam nastolatką tak naprawdę nie miałam żadnej filozofii dotyczącej urody. Byłam bardzo skupiona na nauce. Kiedy gdzieś wychodziłam albo szłam na tańce, moja siostra zawsze zakręcała mi włosy, a ja malowałam usta błyszczykiem. I to by było na tyle! Muszę powiedzieć, że jak dwudziestolatka przez większość czasu starałam się wyglądać na starszą niż byłam w rzeczywistości, co, jak na to patrzę z perspektywy czasu, było błędem. A teraz, kiedy mam trzydzieści lat, staram się akceptować to, kim jestem i dokonywać właściwych wyborów, dzięki którym będę wyglądać lepiej. 


Jakie są twoje ulubione sztuczki makijażowe?



Zawsze rano nakładam na policzki róż, ponieważ przy moich ciemnych włosach bardzo tego potrzebuję. Kiedy gdzieś wychodzę, obrysowuję od wewnątrz górną i dolną powiekę.



A jakich sztuczek makijażowych nauczyłaś się od Bobbi?



Bobbi nauczyła mnie, jak ważne jest rozcieranie. To niesamowite, jaka ona jest szybka. Maluje mnie, a zanim nawet zdążę zapytać, co robi, makijaż jest skończony. Podoba mi się, że wykonany przez nią makijaż jest taki łatwy. Nie musisz być profesjonalną wizażystką, żeby używać jej produktów, ponieważ tak naprawdę nie da się niczego zepsuć. Nie będziesz mieć przesadnego makijażu, bez względu na to, ilu kosmetyków użyjesz – one nigdy nie dają efektu maski.



Bez jakich kosmetyków nie umiałabyś się obejść na bezludnej wyspie?



Shimmer Brick, szampon Alterna Dry, błyszczyk i woda – dla mnie to niezbędne kosmetyki.


Co jeszcze zazwyczaj masz w swojej torbie?



Och, staram się nosić małe torebki. Kiedyś, gdy nosiłam olbrzymie torby, przyjaciółki poprosiły mnie, abym pokazała im wszystko, co tam mam. To było zawstydzające. Miałam dwa osobne pojemniki suchego szamponu, Shimmer Brick od Bobbi Brown, pędzel do różu, afisz teatralny, scenariusz, oraz zapasową parę butów. Uświadomiłam sobie, że muszę to ograniczyć. Teraz noszę mniejszą torbę i jeśli te same przyjaciółki mnie poproszą, mogę pokazać im zawartość swojej torby bez zażenowania.


Jaką stosujesz dietę dla zachowania urody?



Jarmuż, dużo sałaty, brązowy ryż, tofu i owoce. Kiedy mogę, staram się jeść produkty organiczne. Staram się nie jeść dużo cukru. Chociaż czasami odwiedzam Shake Shack i Georgetown Cupcakes.


Czy mogłabyś być wizażystką?



Nie wydaje mi się, żebym mogła zamienić się rolami z Bobbi. Zdarzyło mi się pomagać przyjaciółkom w przygotowaniach do ślubu i innych uroczystości, ale człowiek jest wtedy pod dużą presją. Jednak zrobiłabym to ponownie, gdyby zaszła taka konieczność.



Gdybyś mogła wykonać makijaż jednej gwieździe, przeszłej lub obecnej, kogo byś wybrała?



Chyba nie chciałabym malować sławnej osoby. Zamiast tego wolałabym umalować prawdziwą osobę, żeby wymyślić, w jaki sposób sprawić, aby wyglądała jak wymarzona wersja samej siebie.

Redakcja poleca

REKLAMA