18 czerwca w Beverly Hills będzie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Tego dnia odbędzie się licytacja prywatnej kolekcji aktorki, piosenkarki i tancerki Debbie Reynolds. Lista sukni, które będzie można nabyć budzi olbrzymie emocje.
Znalazły się na niej dwie najsłynniejsze suknie Marylin Monroe: krótka, biała, w której aktorka wystąpiła w "Słomianym wdowcu" oraz inkrustowana diamencikami długa bajeczna suknia, w której Monroe zaśpiewała "Happy birthday Mr President" Johnowi Kennedy'emu w 1962 roku.
Poza nimi będzie można też kupić czarną sukienkę Givenchy, w której Audrey Hepburn pojawiła się w filmie "Śniadanie u Tiffany'ego" oraz słynną tropikalną suknię Versace z ogromnym dekoltem, w której w 2000 roku wystąpiła Jennifer Lopez. Będzie też znana różowa suknia Versace Elizabeth Hurley a także wiele sukni księżniczki Diany, Judy Garland, Julie Andrews i Elizabeth Taylor.
Debbie Reynolds przez lata zbierała suknie gwiazd. Zamierzała otworzyć muzeum w Hollywood. To jednak jej się nie udało z uwagi na brak sponsorów.
Mam złamane serce. Nie chcę widzieć mojej kolekcji rozdzielonej. Ona powinna pozostać nietykalna. To wielka strata, ale tak musi być.- powiedziała rozżalona Reynolds "The Wall Street Journal".
Szacuje się, że kolekcja ma przynieść dochody rzędu 7 milionów dolarów. Tylko wartość sukni Marylin Monroe ocenia się na około 2 miliony dolarów.
