Kołnierzyk typu Peter Pan - hit czy kit?

Kołnierzyki typu Peter Pan, lub też w spolszczonej wersji typu Piotruś Pan (mówimy też o nich bebe) zapowiadają się na wiodący jesienny trend. Widzieliśmy je na pokazach między innymi u Louis Vuitton i Marni. Jak myślicie, czy to się przyjmie?

Na pewno lubią ten typ kołnierzyka trendsetterki takie jak brytyjska gwiazdka Alexa Chung. Co jest takiego w tych prostych kołnierzykach?

  • W swej klasycznej formie kołnierze bebe są bardzo dziewczęce i niewinne, niemalże pensjonarskie. Nieco staromodne, kojarzą się z bardzo stylową uczennicą.
  • Są bardzo zgodne, pojawiają się na wszystkim – zdobią topy, koszule, sukienki, żakieciki i płaszcze – i wszędzie wyglądają na miejscu.

Zobacz także: Ubierz się jak Mary Kate Olsen - wersja bardzo miejska

  • W nowej odsłonie szyte są z różnych materiałów – sztucznego futra, skóry, koronki, wyszywane są cekinami, pajetami, sztucznymi perłami. W tej formie zastępują biżuterię i zdobią. A kołnierzyki szyte z prawdziwej lub sztucznej skóry wyglądają minimalistycznie, nieco futurystycznie i już nie są uważane za staromodne.
  • Hitem są same kołnierzyki typu Piotruś Pan, które możesz nosić z różnymi ubraniami – po prostu nakładasz je na bluzkę, sweterek lub sukienkę. Ot, i gotowe, jednym ruchem zmieniasz starą sukienkę w ubranie zgodne z jesiennymi trendami.

Nam najbardziej podobają się proste białe kołnierzyki, noszone na szare lub czarne sweterki, ale równie dobrze zaprezentują się w połączeniu z kolorowymi ubraniami.

  • Nie chcesz wyglądać zbyt dziewczęco? Wybierz kołnierzyk ze skóry lub bluzkę z kołnierzem typu Peter Pan noś do poszarpanych dżinsów lub króciuteńkich szortów.

Zobacz także: Wyprzedażowe hity - wybór redakcji

Redakcja poleca

REKLAMA