1
z
4
Anna Kalata w sukni wieczorowej, która bardzo wyszczuplała i wydłużała jej sylwetkę, szkoda że bandeau były zbyt ciasne pod ramionami i tworzyło nieapetyczne wałeczki, tego można było uniknąć.
2
z
4
W biznesowej garsonce, z dwurzędowym zapięciem Anna Kalata wyglądała nienagannie. W takim stroju nadaje się nie tylko na celebrytkę, ale i wciąż, jak zaproponował jej minister Struzik z PSL - na polityka.
3
z
4
Nam Anna najbardziej podobała się z upiętymi włosami w oryginalnym indyjskim sari. Wyglądała ultrakobieco, zgrabnie i jednocześnie wyjątkowo elegancko. To właśnie Indie tak zmieniły Annę, super, że zdecydowała się podkreślić to swoim strojem.
4
z
4
Na koniec Anna zaśpiewała z Paulą. Ta estradowa kreacja niestety nie zwaliła nas z nóg, czarna tuba niepotrzebnie miała nieco kiczowaty brokat, a botki niepotrzebnie podkreślały nieco masywne nogi. Plus za odwagę, czyli czerwona, skórzaną ramoneskę!
