Wielkie NIE!!!
napisał/a:
Magdalenka8
2007-11-22 01:27
Pamiętacie wątek: Czego nie założycie tej wiosny? Proponuje go ponowic tylko w wersji zmowej:)
Na pewno nie założe futrzanych kozaków, szalika w kolorze teczy siegającego do kolan, chust sprzedawanych za 12 zł sztuka, golfów z golfem do pasa, kurtki która siega ledwo nad pępek
Na pewno nie założe futrzanych kozaków, szalika w kolorze teczy siegającego do kolan, chust sprzedawanych za 12 zł sztuka, golfów z golfem do pasa, kurtki która siega ledwo nad pępek
napisał/a:
kropka4
2007-11-22 11:49
Ja również nie nałożę futrzanych kozaków, golfów wielgachnym golfem i chust.
A kurtka ledwo nad pępek? Nerek mi żal.
A kolorowe szaliczki do kolan luubię. ;d
Poza tym jakoś mi nie pasują spodnie do kolan + wysokie kozaki.
Komu jak komu, mi źle w takim zestawie. I nogawki włożone do kozaków. Niezbyt w tym się prezentuję.
A kurtka ledwo nad pępek? Nerek mi żal.
A kolorowe szaliczki do kolan luubię. ;d
Poza tym jakoś mi nie pasują spodnie do kolan + wysokie kozaki.
Komu jak komu, mi źle w takim zestawie. I nogawki włożone do kozaków. Niezbyt w tym się prezentuję.
napisał/a:
Bibi88
2007-11-22 12:06
I ja nie założę futrzanych kozaków, wielgachnych golfów ani chust.
Z kurtki też zrezygnują ponieważ tak jak kropce zal mi nerek(okropny ból jak się je przeziębi więc w tym roku postawiłam na płaszczyk).
A kolorowy, wełniany szaliczek do kolan i do tego czapeczka poprostu uwielbiam. :D
Zrobiła mi go moja babcia i jest cud.
Nie zamienię go na nic innego:)
Ahh i nie założę botków do kostek nie przypadły mi za bardzo do gustu.
Z kurtki też zrezygnują ponieważ tak jak kropce zal mi nerek(okropny ból jak się je przeziębi więc w tym roku postawiłam na płaszczyk).
A kolorowy, wełniany szaliczek do kolan i do tego czapeczka poprostu uwielbiam. :D
Zrobiła mi go moja babcia i jest cud.
Nie zamienię go na nic innego:)
Ahh i nie założę botków do kostek nie przypadły mi za bardzo do gustu.
napisał/a:
dudek2
2007-11-23 18:49
Nie założe futra, bo : raz - że mnie na takie prawdziwe zwyczajnie nie stać, dwa - szkoda mi tych biednych zwierzątek...
napisał/a:
wild_rose
2007-11-23 20:53
Białych kozaków ;)
napisał/a:
Magdalenka8
2007-11-24 02:42
Wolałabym przemierzyc jakakolwiek pustynie kamienistą na bosaka niż w białych kozakach...i śniegi Arktyki również;)
napisał/a:
iXdobosz
2007-11-26 20:13
To ja chyba nie wystąpię w tym sezonie (i pewnie w następnych też...:)) w futrze, ale pomyślcie jaki to musi być piękny widok cudna bielizna (ostatnio choruję na kolejny zestaw bieliźniany od Mistique), szpilki i na to tylko ogromne futro, choćby sztuczne (żeby nie mordować tych biednych zwierzaków).
Co do futrzaków na nogach, to ja nie yeti, wolę zgrabne kozaczki, najlepiej skórzane.
Co do futrzaków na nogach, to ja nie yeti, wolę zgrabne kozaczki, najlepiej skórzane.
napisał/a:
Magdalenka8
2007-12-02 10:20
Ostatnio bardzo modne czapki z takim wiszącym tyłem, wyglądaja jak kondom-wielkie nie!!!
napisał/a:
mysiapoprostu
2007-12-04 20:42
a ja mam tęczowe szale i jestem na tak ) ale wg mnie to również zależy od wieku ):) co do słowa NIE, to babcine golfowe sweterki- zdecydowanie nie :)
napisał/a:
pinkmause
2007-12-20 13:43
A ja zakładam wszystkie "nie" z listy. Mam buciki z futerkiem i popmonami w rozmiarze 35 i do tego noszę spodnie rybaczki i kożuszek króciótki (ale nie nad pempek) tylko za tyłek. Golfy także lubię i kolorowe długaśne szaliki. Więc wszystko zależy od osobowości i gustu. Podkreślę też, że wcale nie jestem nastolatką. I nie mam nic przeciwko takim trendom.
napisał/a:
booti_bags
2007-12-27 21:55
witam ;)
co do temtau kocham botki do kostek mam narazie dwie pary i jak jest okazja(czyt.temperaura nie jest zbyt niska) zakladam je
zgadzam sie z moja "przedmowczynia" i wogole nie widzi mi sie te spodnie do kolan i buty dluzsze....jezeli juz (heh tu pewnie i juz wogole sie ze mna nikt nie zgodzi ;p) dopuszczam tylko botki lekko za kostke i szorty z rajstopami ;)
a co Waszych szaliczkow ;) heh...lubie ludzi kolorowych ;)
PS. a co powiecie o kremowych kozaczkach ? ;>
co do temtau kocham botki do kostek mam narazie dwie pary i jak jest okazja(czyt.temperaura nie jest zbyt niska) zakladam je
zgadzam sie z moja "przedmowczynia" i wogole nie widzi mi sie te spodnie do kolan i buty dluzsze....jezeli juz (heh tu pewnie i juz wogole sie ze mna nikt nie zgodzi ;p) dopuszczam tylko botki lekko za kostke i szorty z rajstopami ;)
a co Waszych szaliczkow ;) heh...lubie ludzi kolorowych ;)
PS. a co powiecie o kremowych kozaczkach ? ;>
napisał/a:
dudek2
2007-12-27 22:38
kremowe kozaczki? hmm... ja jestem zdania, że prawie każdy ciuch i buty można tak dobrać, że efekt bedzie ciekawy...