Wigilię chciałbym spędzić w rodzinnym gronie, przy suto zastawionym stole i pięknej choince. Ale już po północy ruszyłbym z moją ukochaną tam, gdzie nikt nas nie dogoni.
Bartek, 27 lat, copywriter
W tej kwestii nie będę oryginalny. Grono bliskich i zasypane śniegiem góry to dla mnie podstawa. Mam nadzieję, że uda mi się niedługo tak właśnie świętować.
Bartek, 29 lat, trener tenisa, instruktor snowboardu
Wigilia oczywiście z rodziną. Lubię to. Nie mam jednak nic przeciwko temu, aby odbyła się np. w Australii. Następnego dnia mógłbym podziwiać „pomocnice” Mikołaja przechadzające się po plaży – tylko w bikini i czerwonej czapce:)
Sebastian, 32 lata,analityk rynku
Święta kojarzą mi się z teledyskiem „Last Christmas” zespołu Wham. Nie mam nic przeciwko temu, aby spędzić je właśnie w ten sposób: ja, moja dziewczyna, duuuża grupa znajomych i wojna na śnieżki...
Paweł, 25 lat, student
W domku w górach, przy kominku. Marzy mi się, by była tam sauna, a w niej ja z dziewczyną. Oczywiście nie może zabraknąć śniegu. Tak aby nasze nagie, rozgrzane ciała mogły się ochłodzić w śnieżnych zaspach!
Marcin, 31 lat, grafik
Zawsze tęsknię za świętami, za rodzinną atmosferą i tym świetnym jedzeniem. Uwielbiam siedzieć przy stole z moją rodziną, ale nie wyobrażam sobie, aby mogło tam zabraknąć mojej dziewczyny.
Tomek, 28 lat, inżynier
Marzę, aby w tym okresie wyjechać w siną dal. Najchętniej gdzieś, gdzie będzie ciepło i gdzie święta obchodzi się w sposób odmienny od naszej tradycji. Myślę, że najlepsza lokalizacja to Mauritius, Bali, Tajlandia, Kongo, Honolulu, Kuba. Oczywiście nie chciałbym tam pojechać zupełnie sam. Zabrałbym ze sobą mojego najlepszego w tych dniach kumpla – świętego Mikołaja oraz moją Ukochaną.
Staszek, 26 lat, fotograf