Scena z „Psychozy” Alfreda Hitchcocka jest jedną z najbardziej mrożących krew w żyłach scen morderstw: niewinny prysznic zakończył się zaszlachtowaniem człowieka w brodziku. Każdy teraz może się poczuć jak ofiara Hitchcockowego horroru, czując dreszcz ekscytacji za każdym razem, gdy jest pod natryskiem. Dla fanów horroru, a szczególnie tych, którzy spędzają zbyt dużo czasu w łazience: dreszcz niepewności spowoduje, że szybciej będą z niej wychodzić.