wczasy odchudzające

napisał/a: rebekaa34 2014-12-15 01:09
Pojechałybyście na nie?
napisał/a: mamajaneczka 2014-12-16 17:31
nie.. wolalabym zakupic sobie np zestaw z nutrec'i i miec na caly rok suplementow niz wydac na wakacje.. i musialabym zostawic na ten czas swoja rodzine
napisał/a: emmaz 2014-12-19 07:09
Z tego co widzę na http://verano.kolobrzeg.pl/cennik/odchudzanie-z-verano1/ to koszt takiego wyjazdu to około 1100 zł za osobę (w najbliższą wiosnę) bo teraz już nie ma wolnych terminów. Czy ja wiem czy warto? Tutaj już każdy sam musi zdecydować... Najlepiej jest zacząć od zmniejszenia konsumpcji - a do tego potrzebna jest silna wola. Nie każdy ją posiada.
napisał/a: joli122 2014-12-19 13:06
Ja bym pojechała - wydaje mi się że wtedy łatwiej jest schudnąć kiedy ktoś prowadzi cię za rękę i robi tobie posiłki oraz koordynuje wszystko.
napisał/a: bartekmichno 2015-07-30 15:33
ja bym sie wybral a jakie koszty ?
basiekkk
napisał/a: basiekkk 2015-07-31 15:02
Moim zdaniem to strata pieniędzy. Przecież odchudzać można się zawsze i wszędzie, bez wydawania kasy na obozy.
AnnaSun
napisał/a: AnnaSun 2015-08-13 09:09
Jest w tym co napisałaś sporo racji.
Poza tym nie czarujmy się, że w 2 tygodnie wczasów odchudzających schudniemy nie wiem ile- to nawet byłoby niezdrowe.
Na takich wczasach raczej chodzi o to, żeby wyrobić w sobie zdrowe nawyki żywieniowe i tyle... A żeby schudnąć więcej potrzeba czasu, dobrej diety (ciekawe pakiety dietetyczne znajdziecie np na http://www.derma-clinica.pl/), dużej porcji aktywności fizycznej, takiej codziennej, systematycznej no i silnej woli.
napisał/a: trisz 2015-08-14 10:38
Takie wczasy są ok, jeżeli potem dalej o siebie dbamy.
napisał/a: aurelianka 2016-02-26 12:52
trisz napisal(a):Takie wczasy są ok, jeżeli potem dalej o siebie dbamy.


No właśnie ja tego się obwaiałam, że pojadę na obóż schódne itd.. i wróce i bede miała stare nawyki, ale tak nie było. Pojechałam na obóz Fox Boot Camp tak juz dużo schudłam, ale wróciłam do domu i nadal ćwiczę, nauczyłam sie tam, że wykonywanie ćwiczeń może być całkiem przyjemne. Mojej tkanki tłuszczowej ciągle ubywa jestem zachwycona! na stronie ostrywycisk.pl możecie poczyrtac wiecej o ich obozach :)
napisał/a: jadwinia111 2016-02-26 17:23
Obawiam się, że okres dwóch tygodni to zbyt mało by nauczyć się zdrowych nawyków. Aby schudnąć trzeba znaleźć motywację. Nie może być to przymus, bo będziemy czekać tylko na koniec diety, widoczne efekty i pochwały, a później wrócimy do starego trybu życia. Wraz ze stary trybem życia wrócą dodatkowe kilogramy i tak trafimy w błędne koło. Warto małymi krokami zmieniać swoje życie na zdrowsze. Jeśli nie jemy owoców to można sobie ustalić, że następnym razem zamiast sięgania po czekoladę sięgniemy po owoce. Warto poczytać przepisy kulinarne na dietetyczne obiady i zmienić dotychczasowe nawyki kuchenne. Na obiad zamiast smażonych w głębokim tłuszczu potraw można zrobić pieczone w piekarniku. Znacznie zmniejszymy wtedy kaloryczność posiłków. To samo tyczy się ruchu. Zamiast windy warto wybrać schody, zamiast iść na tramwaj można iść bezpośrednio do pracy.
napisał/a: Dorota225 2016-02-29 14:02
Dla mnie bez sensu. Bo potem co? wracam z wczasów do dawnego trybu życiu i efekt jojo mam murowany. Wolę jednak dietę w domu, przy normalnym trybie życia, ale taką, która nauczy dobrych nawyków żywieniowych.
napisał/a: natali_80- 2016-04-10 16:05
Ja zastanawiam się nad ofertą takiego obozu.