Jak to jest u Was z dietami??

noo dziewczyny jakoś sobie poradzimy i damy rade :) ważne że nie jesteśmy same :) gojdek33 dzięki za to że trzymasz za nas kciuki :) noo ja od dziś zaczęłam życie bez "pustych kalorii" i właśnie wcinam ananaska :) pozdrowienia dziewczyny
ps. a ja chcę schudnąć aż 10 kg mam nadzieje ze tym razem się uda :)

gojdek33 napisal(a):

no i za reszte trzymam tez kciuki,zeby nam sie tym razem powiodlo :)[

gojdek33 na pewno Ci sie uda schudnąć :) trzeba mieć silną wole a na pewno się uda. Powodzenia

co dziewczyny ,za tydzien spotykamy sie na forum i opowiadamy o calym tygodniu jak nam sie z ta dietka zyje;)???????

mozemy tez wczesniej;)sie spotkac.....na forum):)

he Ania witaj w klubie mi tez wystraczy 10 kg zebym wyglądała o niebo lepiej, u mnie jest coraz lpeiej jem 5 posiłków wsyztsko wedłu waszych zaleceń, nie jesm słodyczy nie słodze napoi, alkohol tez poszeł w odtsawke no ale na efekty trezba jeszcze poczekać, mam nadzieje ze tym razem sie uda he :) pozdrawiam wszystkich :)

Dziewczyny widze,ze trzymamy się razem jak tonący brzytwy:)ale to super.Zawsze to raźniej sie odchudzać w kilka niż samej z tym żyć.Zobaczymy jakie będą efekty:)Mam nadzieje że zadowalające;)
pozdrowionka

noo ja tez mam nadzieje ze tym razem nam wszystkim sie uda :) wierze w Nas :) pozdrowienia dziewczyny :)

Hej dziewczyny pomózcie pierwsza załamak zjadłam wczoraj trcohe słodkiego po 21 przynjmaniej tyle ze mam wyrzuty sumienia to moze wiecej tego nie zrobie he ale załuje juz tak dobrze mi szło nie było warto sie złamac he pozdrawiam :)

aaa tam nic sie wielkiego nie stalo :) czasem kazda z nas ma jakas chwile slabosci :) nooo ja jak narazie daje rade :) mam nadzieje ze wytrzymam pozdrowienia :)

Cześć dziewczyny
Jestem ciekawa co u Was??Jak postępy z odchudzaniem??Ja dzisiaj byłam na imieninach i powiem Wam,ze to chyba najgorsze co może być.Siedzieć przy stole pełnym żarcia i sie opanowywać,żeby nie zjeść!!!Okropność.Oczywiście zjadłam trochę sałaty zielonej łyżkę sałatki ryżowej z wędzonym kurczakiem i jedno udko z kurczaka.Kurde mam nadzieje,że więcej takich imprez nie bedzie,bo można sie wykończyć patrząc na rarytasy na stole.
Wiem też że nie ma tragedii z tego powodu od jutro ciąg dalszy diety i tyle,ale sam fakt,ze zjadłam coś ponadto i nie o tej porze dobija mnie.Mam nadzieje,że u Was idzie wszystko z planem
Pozdrowionka

cześć dziewczyny!ciesze się, ze moge sie podzielić z wami moimi "przejsciami" z dietami. Nie dawno stosowałam Kpenhaska-nie róbcie jej nigdy!Schudłam w prawdzie w 7 dni 7 kg-wiem brzmi kusząco, ale przytyłam z 8;(już wam mówie dlaczego. Siódmego dnia byłam taka osłabiona, nie chciało mi sie wstac z łóżka-dobrze ze mam ferie(chodze do liceum)bo nie wiem jak w szkole wytrzymałabym ten głód.I moja mama na obiad zrobiła moje ulubione nalesniki...nie skusiłam się ale wieczorem, było mi tak słabo ze jak napadłam na nie, to w jednej ręce miałam nalesnika w drugiej bułke z szynką a na stole stały czipsy i landrynki, jadłam wszystko na raz...to był straszny widok-mama mnie na tym obzarstwie przyłapałą.W następnym tygodniu jadłam cały czas, az w koncu pomyslałam ze musze coś z soba zrobic, i postanowiłam zmienić swoje odzywianie, teraz jem mniej i zdrowo, choć czasami zjem ciacho czy czekoladke. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny-wierze w was i w siebie!Pokonamy wszystko, jesli tylko będziemy chcieć-Mocno w to wierze;))

witajcie dziewczyny :) mam dzisiaj straszny dzien i najchetniej zjadlabym gore slodyczy... :( kurcze jest ciezko ale daje rade jak narazie nie zlamalam sie i nie jem slodyczy ale naprawde jest ciezko.. :( szczegolnie jak ma sie taki okropny dzien :(;( mam nadzieje ze Wy mialyscie o wiele lepszy dzien niz ja :( pozdrowienia