Ile godzin w tygodniu ćwiczycie?

@dama56
Nie podjadaj między posiłkami, podjadanie to najgorszy wróg zbędnych kg. A tu batonik, a tu tościki i tak ziarnko do ziarnka...

Ja tak 1h-1,5h dziennie. Ale uważam, że ćwiczenia to nie wszystko, trzeba też zdrowo się odżywiać, od miesiąca jestem na diecie nykuk. Dzięki tej diecie http://dieta-nykuk.pl czuję się znacznie lepiej, jem częściej a mniej, nie jem przetworzonych papek, no i waga tez pomału maleje ;)

Ja ćwiczę 4 do pięciu razy w tygodniu (ćwiczenia interwałowe) + długie weekendowe spacery z psem (po 4-5godzin)

Ja obecnie tylko w domu, rok temu na siłowni. W miarę możliwości 3-4 razy w tygodniu. Hantle, Sztanga gięta, Piłka rehabilitacyjna, Pompki, Planki, Brzuszki. Latem kolarka, górski.

U mnie jest maly problem bo w niektóre dni pracuje do późna i nie mogę chodzić. Jak dla mnie to minimum trzy razy w tygodniu. :)

Zazdroszcze wam tego czasu na ćwiczenia, mi jest trudno się ogarnąć ,praca siedząca a po pracy dzieci dom a wieczorem padam ze zmęczenia:p no ale jakoś trzeba będzie wygospodarować ten czas bo coś mi kg ostatnio przybywa :)

ja staram się ćwiczyć przynajmniej godzinkę dziennie: Trening z Mel B + dodatkowo moje własne ćwiczenia i rozciąganie i jakoś daję radę :) Do tego 2 razy w tygodniu chodzę z koleżanką z pracy na salsę.

ewkaa_aa1 - ona też ma dzieci i dom i pracę i daje radę, więc tobie tez się uda :) Kiedy my pocimy się na tańcach maluch (4 i 6 lat) mają w tym samym czasie zajęcia taneczne dla dzieci, do tego chodzi na basen w weekendy cała rodziną i wszyscy są na zdrowej diecie. Maluchy były niechętne strasznie jak musiały się przestawić na pieczywo pełnoziarniste (zamiast białego pieczywa) i sałatki owocowe zamiast ciastek, Jej mąż tez się buntował, ale wytrwali :) Badż twarda i się nie poddawaj! Trzymam kciuki!

Ja ćwiczę w domu z pomocą mojego smartfona :) Mam zainstalowaną aplikację do ćwiczeń, ona wylicza mi ile dziennie powinnam wykonać ćwiczeń i jakie to mają być ćwiczenia. Oczywiście przewidziany jest też dzień odpoczynku. Wszystko zaplanowane tak, aby nie przeciążać mięśni. Staram się to robić systematycznie, bo inaczej nie byłoby widać efektów ;)

Obecnie chodzę na bieżnię pod ciśnieniem codziennie przez 7 dni w tygodniu po pół godziny, ponieważ z mobilizacją w domu to raczej ciężko u mnie

obecnie sie bardzo mocno mobilizuje, bo zasiedziałąm sie troche. Chodzialm na zumbe dwa razy w tygodniu po godzinie i mi wystarczało, ale teraZ sie przeprowadziłam i nie ma nic koło mnie. czekam az wsiade na rower :) ale to wiosna bo nie lubie zima jezdzic.

Ja ćwiczę około 1,5h 5 razy w tygodniu. Myślę, że to minimum, żeby osiągnąć upragnione efekty.

A ja staram się ćwiczyć około 40 min do 1h dziennie. Są to różne ćwiczenia - bieganie, siłownia czy teraz zimą łyżwy.