Ile godzin w tygodniu ćwiczycie?

Ja różnie w zależności od potrzeb:P Tak standardowo to 2 razy 30 minut interwałów, jakiś dłuższy godzinny bieg i 2/3 razy po godzinie jakiegoś obiegowego treningu. Tyle robię żeby być we względnej formie, jak idzie lato to się spinam i wychodzi tego 2 razy tyle.

3....to chyba nie za specjalny wynik co??ale to zimą, latem co dzień jeżdżę godzinę rowerem:)

Ważne jest to co chcemy osiągnąć. Jeżeli np. ładniejsze pośladki można ćwiczyć tylko dwa razy w tygodniu. Efekt będzie lepszy niż częstsze treningi bo mięśnie w tym partiach będą się lepiej regenerowały i będą dobrze "rosły" :D

A co myślicie o czterominutowej tabacie?
przeczytałam kilka artykułów:
https://www.fitomento.com/wiedza/trening/item/118-krotko-i-intensywnie-trening-tabata

http://www.menshealth.pl/fitness/Tabata-w-4-minuty-do-formy,4916,1


i zastanawiam się , czy rzeczywiście działa. Któraś z Was ćwiczy tą metodą?

Ja ostatnio nic, oprócz spacerów. Jakoś straciłam zapał do ćwiczeń, a rok 2014 zaczęłam naprawdę mocnymi treningami.

Mi ostatnio ciężko się zmobilizować. Musze znowu zacząć ćwiczyć.

Codziennie ćwiczę po godzinie na silowni. Wykupiłam sobie karnet w Purze w Silesii już na drugi miesiąc - to uzależnia! A w zimie ciężko biegać albo jeździć na rowerze, więc trzeba znaleźć substutut :)

U mnie bywa to różnie. Z racji wykupionego karnetu na fitness to łącznie przynajmniej 4 tygodniowo, ale z reguły jest to sporo więcej (ćwiczenia w domu + bieganie), więc myślę że z 10 będzie ;p


Czy są jeszcze mądre zakuhopoliczki ? Po tym wpisie na pewno wiemy, że takie są i takie na pewno istnieją :) one potrafią kupić coś do no właśnie http://wyznaniamadrejzakupoholiczki.blogx.pl/2015/03/10/kup-cos-do-kuchni/ do kuchni :)

Różnie to wychodzi, średnio około 4 godzin w tygodniu.

U mnie też to różnie bywa jednak z tego co liczę to w tygodniu na zajęcia przeznaczam około 2 lub 3 godzinki. Staram się trzy razy w tygodniu iść sobie na fitness i coś potrenować dla dobrej kondycji i zdrowia.


Urządzasz albo remontujesz swoją kuchnię? nie do końca wiesz jak się za to zabrać? http://zmeblowana.tumblr.com/post/113284257360/pora-zadbac-o-kuchnie zapraszam na mojego bloga, znajdziecie tu ciekawe porady

Ja ostatnio troszkę zwiększyłam sobie pułap :) z 3 razy w tygodniu po 1,5 godzinki do 4 razy. Także wychodzi 4x1,5 = 6 godzin w tygodniu :) do tego dorzucam jakieś długie spacery po plaży (wydmach) czyli nogi pracują :D no i czasem biegam jak pogoda dopisuje.

Ja to w sumie nie wiele godzin ćwiczę w tygodniu. Gdybym miała to wszystko podliczyć to jakiś fitness prowadzę 2 razy w tygodniu tak po około 30minut. Czyli razem mi wychodzi w tygodni 1 godzina dziennie. Przy waszych ćwiczeniach jest to naprawdę trochę mało hihi