Czy warto korzystać ze wspomagaczy diety?
napisał/a:
anialena
2012-05-25 10:40
Czytam o wspomagaczach diety, czy zuywalyscie cos z typow koktajle(ktore nie zawsze kosztuja malo) czy cos podobnego, ktore szczerze cos Wam pomoglo w pohamowaniu apetytu?
napisał/a:
eenax
2012-05-25 11:53
Wspomagacze diet to jest jeden wielki marketing.
Koktajle? A owszem nie mało to kosztuje a masz do wypicia/zjedzenia 200ml breii zamiast jakiegoś posiłku. Braja jest niskokaloryczna bo głownie to aromat trochę suszonych warzyw czy owoców i niestrawialne włókna błonnika lub celulozy. Tylko czy jedna szklaneczka takiej breii zaspokoi głod?
Czy breje działają? Owszem jak sie zapłaci 40 zł za 8 saszetek breii to pewnie ze sie będzie trzymało tego koktajlu bo w końcu nie małe pieniądze sie za te "posiłki" zapłaciło.
Apetytu nie trzeba hamować. Trzeba jest tylko odpowiednie posiłki i je dokładnie przeżuwać delektując się smakiem a nie pochłaniać w pospiechu.
Chudy twarożek (z jogurtem) z otrębami i np. rzodkiewką potrafi nasycić a nie jest to bardzo kaloryczny posiłek.
Sałata tez z odrobina pomidora czy bazylii i oliwa z oliwek można zjeść sporo a i tak kalorii dużo się nie zje. itp.
Produkty którymi można sie najeść, mała mało kalorii a są zdrowe: brukselka, brokuł, kapusta, sałata, ogórek, seler naciowy, pomidor, papryka, rzodkiewka, cukinia, szpinak, jabłko, chudy jogurt, piers "kurczęca" i indycza itp.
Mozna z w/w produktów sporządzić całkiem zdrowe, sysace i pełnowartościowe posiłki.
Ziemniaki gotowane czy pełnoziarnisty makaron tez nie sa produktami tuczącymi jak sie je połączy z innymi warzywami i kawałkiem pieczonego lub gotowanego chudego mięsa (zamiast schabowego czy kiesa w sosie).
A jak juz się chce mieć takie koktajle do picia to:
maślanka/mleko zsiadłe + owoce + otręby i błonnik i ma się super koktajl. (i nie jest to drogie bo maślanka z 2 złote starcza na 5 koktajli, garść owoców to nie więcej niż 1 zł otreby za paczke na 10-15 posiłkow zapłaci sie 2,5 złotego a błonnik na ok. 15-20 porcji to 5 złoty). I za jeden koktail wychodzi ok. złotówki a 1 koktail "specjalny" kosztuje ok. 4-5.
Koktajle? A owszem nie mało to kosztuje a masz do wypicia/zjedzenia 200ml breii zamiast jakiegoś posiłku. Braja jest niskokaloryczna bo głownie to aromat trochę suszonych warzyw czy owoców i niestrawialne włókna błonnika lub celulozy. Tylko czy jedna szklaneczka takiej breii zaspokoi głod?
Czy breje działają? Owszem jak sie zapłaci 40 zł za 8 saszetek breii to pewnie ze sie będzie trzymało tego koktajlu bo w końcu nie małe pieniądze sie za te "posiłki" zapłaciło.
Apetytu nie trzeba hamować. Trzeba jest tylko odpowiednie posiłki i je dokładnie przeżuwać delektując się smakiem a nie pochłaniać w pospiechu.
Chudy twarożek (z jogurtem) z otrębami i np. rzodkiewką potrafi nasycić a nie jest to bardzo kaloryczny posiłek.
Sałata tez z odrobina pomidora czy bazylii i oliwa z oliwek można zjeść sporo a i tak kalorii dużo się nie zje. itp.
Produkty którymi można sie najeść, mała mało kalorii a są zdrowe: brukselka, brokuł, kapusta, sałata, ogórek, seler naciowy, pomidor, papryka, rzodkiewka, cukinia, szpinak, jabłko, chudy jogurt, piers "kurczęca" i indycza itp.
Mozna z w/w produktów sporządzić całkiem zdrowe, sysace i pełnowartościowe posiłki.
Ziemniaki gotowane czy pełnoziarnisty makaron tez nie sa produktami tuczącymi jak sie je połączy z innymi warzywami i kawałkiem pieczonego lub gotowanego chudego mięsa (zamiast schabowego czy kiesa w sosie).
A jak juz się chce mieć takie koktajle do picia to:
maślanka/mleko zsiadłe + owoce + otręby i błonnik i ma się super koktajl. (i nie jest to drogie bo maślanka z 2 złote starcza na 5 koktajli, garść owoców to nie więcej niż 1 zł otreby za paczke na 10-15 posiłkow zapłaci sie 2,5 złotego a błonnik na ok. 15-20 porcji to 5 złoty). I za jeden koktail wychodzi ok. złotówki a 1 koktail "specjalny" kosztuje ok. 4-5.
napisał/a:
MamaNaEtacie
2012-05-26 01:04
Jak ma to "komuś"psychicznie pomoc niech wydaje kasę na sztuczne odchudzanie. trzeba się ruszać, ćwiczyć i jeść...regularnie
napisał/a:
tuitam
2012-05-26 01:23
Cud diety instant to pic na wodę fotomontaż :) Efekt placebo.
Nie wiem czy słyszałyście. Kilka lat temu była afera z odchudzającymi kapsułkami z zieloną herbatą. Ludzie chudli, a w kapsułkach było... siano.
A próbowałaś preparatów zawierających chrom? Niedobór chromu powoduje zwiększenie apetytu zwłaszcza na słodycze.
Nie wiem czy słyszałyście. Kilka lat temu była afera z odchudzającymi kapsułkami z zieloną herbatą. Ludzie chudli, a w kapsułkach było... siano.
A próbowałaś preparatów zawierających chrom? Niedobór chromu powoduje zwiększenie apetytu zwłaszcza na słodycze.
napisał/a:
jjoas235
2012-05-27 23:50
Ja Aniu nie wierzę w takie wspomagacze.