Czy ktoś próbował tabletek,,LINEA''??

ja próbowałam i żadnych efektów nie widziałam..dla mnie to nie było to czego oczekiwałam. Generalnie w schudnięciu pomaga l-karnityna ale musi być ona połączona z wysiłkiem fizycznym. Ja teraz w czasie odchudzana piję plusssza up z guaraną i właśnie z l-karnityną, oczywiście wysiłek fizyczny jest nieodzowny i jak narazie widzę efekt oby tak dalej.

ja stosuje linee od prawie miesiaca. Schudlam 5 kg :) (z 80 na 75kg) stosuje przy tym mala diete, ale nie cwicze. wlasciwie moje posilki wygladaja tak:
sniadanie + herbata wspomagajaca odchudzanie + linea
owoc
obiad
owoc
kolacja + ta sama herbata + linea
i tyle.
apetyt naprawde zmniejsza sie po niej, jem duzo mniej i jestem najedzona a na slodycze, rzeczywiscie nie ma sie ochoty. Staram sie, zeby moja dieta nie byla restrykcyjna, gdyz wiadomo, ze jezeli potem zaczelabym normalnie jesc to przytylabym. Wiec po prostu sie ograniczam i nie jem slodyczy i slonych przekasek co bylo moja najwieksza zmora

Mój stosunek do takich tabletek wspomagających odchudzanie jest nieco sceptyczny. O niebo bardziej wolę naprawdę zdrowo się odżywiać i wprowadzić do swojego menu pewne ograniczenia niż zatruwać organizm jakimiś wzmacniaczami. Kiedyś w sumie miałam podejście do tego podobne jak i Wy, że warto spróbować, ale po dosyć długiej rozmowie z lekarzem z centrum medycznego Vimed (zajmują się m.in. leczeniem nadwagi i chorób metabolicznych) doszłam do wniosku, że jest to bez sensu. Oni proponują ciekawą dietę metaboliczną, która jest ustalana dla każdego człowieka osobno (dobierana do indywidualnego kodu metabolicznego). Taka dieta rotacyjna eliminuje z naszego menu składniki, z których przyswajaniem organizm ma problemy, a wprowadza na ich miejsce zamienniki dobrze przyswajalne. Jak dla mnie brzmi to bardzo racjonalnie, bowiem nie przechodzimy na głodówkę (oczywiście też nie obżeramy się) i nie wsuwamy tych wszystkich suplementów diety, tylko zdrowo się odżywiamy i tym samym wprowadzamy zdrowy tryb życia.

Beata275 napisal(a):

Ja tez bralam, schudlam, ale na krotko starcza opakowanie.. teraz lykam Reduxil (2 tabletki dziennie) i jestem zadowolona. Schudlam juz 5 kg. Opakowanie starcza na 2 miesiace. Na bazie naturalnych skladnikow. Podobno nie ma efektu jojo. Tez szukam kogos kto lyka go, zeby wymienic opinie.

A widziałaś skład tego leku? Chyba bardziej wspomaga odchudzanie czerwona herbata, czy chrom..A tam są algi i zielona herbata. Ja faktycznie nie przepadam za piciem czerwonej herbaty, ale przy racjonalnym jedzeniu, długim codziennym spacerze i jakims suplemencie diety z chromem i czerwona herbata (Bio-Chrom, czy Cerochrom-choćby) w ciagu kilku tygodni schudlam 5k

Ja polecam kuracje THERM LINE FORTE, nie ma nic lepszego. Tabletki działaja na bazie kofeiny i zielonej herbaty, przyspieszaja metabolizm i powoduja ze nie chce sie jesc. Na poczatek radze zaczynac od 1 tabl i po kilku dniach zwiekszyc do 2, bo duza dawka kofeiny (szczegolnie jesli ktos pije malo kawy;)) moze byc szokiem dla organizmu.

Na mnie też nie podziałały, do tego miałam ból brzucha, no ale nie zwalam tego na nie tak w 100%, bo nigdy nie wiadomo.

tak stosowałam i nigdy więcej nie popelnie tego błedu. strata kasy- nic niestety nie pomagają.

Ja też stosowałam i nic. Chyba najlepiej zacząć ćwiczyć, dobrze się odżywiać, a nie faszerować tabletkami :)

Ja brałam Linea detox i pomogły, ale ja zmieniłam w dodatku sporo swój sposób odżywiania i to głównie dzięki temu schudłam, ćwiczeń za to mało robiłam. Obojętnie jakie tabletki bierzecie czy to UltraSlim, Therm line itd to tylko wspomagacze. Zacznijcie zdrowo się odżywiać, jeść 5 mniejszych posiłków dziennie, produkty o niskim IG, naturalne itp. a jeśli dołożycie do tego jakiś wspomagasz tego typu i jeszcze ćwiczenia to już w ogóle sukces gwarantowany. To naprawdę proste, trzeba tylko być wytrwałym.

Sama borykałam się z problemem nadwagi. Jednak znalazłam w walce z zbędnymi kilogramami prawdziwego "sojusznika". NOPALIN firmy CaliVita to preparat zawierający nopal - roślinę , która zawiera duże ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika. A jak wiadomo błonnik odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego. "Zabija" on uczucie głodu, a przy czym jest zdrowy. Dlatego też jest on podstawowym składnikiem każdej diety. Po zastosowaniu "Nopalinu" miałam mniejszy apetyt, częściej również chodziłam do łazienki (zwiększa on bowiem wypróżnienie), dzięki czemu pozbywałam się trujących toksyn. A co najważniejsze nie byłam ani zmęczona czy senna. Czułam się tak jak zwykle, a kilogramy uciekały. Czyli w sumie czułam się lepiej Opakowanie zawiera aż 200 tabletek, co pozwala na długotrwałą kurację, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza. "Nopalin" w przeciwieństwie do innych produktów jest zdrowy dla naszego organizmu, nie wyniszcza go. Ba, on dostarcza mu jeszcze dodatkowych witamin i niezbędnych składników. Także myślę, że już wiecie jak radzić sobie z nadwagą.
Tutaj macie link do sklepu, gdzie ja dokonałam zakupu: http://www.vitero.pl/pl/p/Nopalin-blonnik-200-tabl./132

Dziewczyny, nie warto próbować tych specyfików! Wybierzcie zdrowie: dobre odżywianie + aktywność fizyczną, a nie jakieś sztuczne tabletki.

Moja kumpela zażywała linea, stwierdziła, że nie warto bo żadnego efektu nie zauważyła. Ja schudłam 7 kg dzięki diecie Sandruni i dzięki prostym ćwiczeniom wykonywanym w domu ;)