Czerwona herbata na odchudzanie

A ja zawze na zimę traciłam kilogramy. latem przybierałam na wadze.
Zupełnie odwrotnie, niż więkzość.

Tej zimy niestety będę w większości. A może stety

Mam 167,5 cm.
Tak Asiu, masz racje.

mam takie pytanko. czy po czerwonej herbacie miałyście mdłości? bo ja pije ją od miesiąca i dostałam ( zaznaczam to nie ciąża )

Nie piję czerwonej herbaty,najlepiej stosować ŻM czyli żreć mniej i ruszać się

Tak, najlepiej jest stosować taką zasadę.
ale niestety my kobietki zawsze wierzymy w różne łatwiejsze specyfiki

Tak,i żeby szybko zadziałały i bezboleśnie

Ja najszybciej chudnę,kiedy ciągle jestem w ruchu,albo w stresie,ale to nie jest dobra metoda.

ingryda napisal(a):

mam takie pytanko. czy po czerwonej herbacie miałyście mdłości?

ja się nigdy z tym nie spotkałam, a piję dość dużo i w sumie sporo osób z mojego otoczenia pije czerwoną herbatke i też nidy nie skarżyły się na żadne mdłości.

Ja też piłam kiedyś czerwoną herbatę. I to bardzo długo. Gdzieś przez 3 lata. Nie miałąm żadnych problemów.

niegdy nie pilam czerwonej herbaty nawet nie wiem jak smakuje ja teraz sie opijam herbata z liptona cytryna i guarana pyyyyychaaa

Kaira86 napisal(a):

nawet nie wiem jak smakuje

jest pyszniutka :)

Ja kiedys pilam czerwona herbate ze by zrzucic troszke kilogramow i przyznam szczerze ze na poczatku efekty byly zadawalajace. Nie chudlam z powodu samego picia tej herbaty ale mysle ze z jej powodu obnizyl mi sie apetyt i laknie nie na smakolyki i z tego powodu chudlam. Oczywiscie po pewnym czasie moj organizm sie przyzwyczail do czerwonej herbatki i apetyt na smakolyki sie pojawil na nowo.Wiec podsumowujac: u mnie poskutkowala na chwile

może i coś tam na to odchudzanie działa, choc wydaje mi się że jest jakas mega moczopedna. ale ten zapach (czyt. smród) łech... ja to nie moge jej pić, tak jedzie oborą albo jakąs rybą. ochyda.