Niskokaloryczna kawa

Kawa sama w sobie zawiera niewiele kalorii. To dodatki, które do niej wybieramy nie sprzyjają naszej diecie. Mleko, cukier, syropy i sosy smakowe czy bita śmietana znacząco podnoszą wartość kaloryczną napoju. Jak skomponować składniki, by napój był słodki, a mniej tuczący podpowiada dyplomowany dietetyk.
/ 14.02.2013 07:35

Kawa sama w sobie zawiera niewiele kalorii. To dodatki, które do niej wybieramy nie sprzyjają naszej diecie. Mleko, cukier, syropy i sosy smakowe czy bita śmietana znacząco podnoszą wartość kaloryczną napoju. Jak skomponować składniki, by napój był słodki, a mniej tuczący podpowiada dyplomowany dietetyk.

Niskokaloryczna kawa

Fot. Depositphotos

Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy kawa pomaga czy może przeszkadza w diecie, ponieważ ma zarówno swoje zalety i wady. Pewne jest, że zawiera kofeinę, która zwiększa procesy termogenezy, czyli poprawia metabolizm i daje energię do działania, co zwiększa spalanie większej ilości kalorii podczas wysiłku fizycznego, np. biegając czy uprawiając Spinning®. Z drugiej strony stymuluje wydzielanie kortyzolu, który zatrzymuje sól w organizmie i odpowiada za odkładanie się tłuszczu. Osłabia także włókna kolagenowe, co sprzyja cellulitowi i rozstępom. Jedno jest pewne, pita w dużych ilościach z pewnością nie sprzyja naszemu zdrowiu.

Kawa lubi towarzystwo

Niektórzy nie wyobrażają sobie kawy bez mleka, a to ono znacząco podnosi kaloryczność napoju. Dlatego jeżeli zależy nam na szczupłej sylwetce wybierajmy mleko odtłuszczone lub pochodzenia niezwierzęcego – sojowe, migdałowe lub ryżowe. Te produkty są niskokaloryczne oraz posiadają niewielką ilość węglowodanów oraz brak w nich niezdrowego cholesterolu, szczególnie w mleku ryżowym.

Przyrządzając cafe latte lub cappuccino, wybieramy zazwyczaj tłuste mleko z dodatkiem
cukru, aby powstająca pianka miała gęstą konsystencję i dłużej utrzymywała się na kawie. Możemy jednak uniknąć nadmiernego słodzenia napoju. Niewiele osób wie, że podgrzewając mleko do temperatury 70 stopni Celsjusza zachodzi w nim proces karmelizacji, czyli odparowywania wody i wzrasta zawartość cukru mlecznego (laktozy), a więc uzyskujemy podobny efekt.

Cukier? Byle nie biały

Wielu kawoszy „walczy” z goryczą zawartą w napoju. Będąc na diecie należy jednak unikać białego cukru. Jest on źródłem pustych kalorii i nie posiada wartości odżywczych. W przeciwieństwie do miodu, który jest słodszy i odrobinę mniej kaloryczny. Właściwości słodzące, ale mało tuczące mają także: melasa (jabłkowa, buraczana lub trzcinowa), cukier brzozowy, syrop klonowy i syrop z agawy. Niektórzy polecają także stewię, słodką roślinę która nie posiada kalorii i jest zalecana diabetykom i osobom cierpiącym na nadciśnienie. Podczas diety nie powinniśmy natomiast stosować słodzików, które choć są mniej tuczące, zawieraj szkodliwe dla organizmu związki chemiczne.

Większym zagrożeniem dla osób odchudzających się jest jednak inny dodatek. Ptysie, wuzetki, sernik czy karpatka są wręcz rytuałem przy delektowaniu się kawą. Długotrwałe odmawianie sobie przyjemności nie ma sensu, gdyż spowoduje to ciągłe uczucie głodu, a ostatecznie skończy się wizytą w cukierni. Dlatego ciasta zastąpmy niewielką ilością gorzkiej czekolady czy ciasteczkami zbożowymi. Czasami (np. raz w tygodniu) pozwólmy sobie jednak na odrobinę przyjemności i zjedzmy to co lubimy, powoli delektując się spożywanym przysmakiem. Dodatkowe kalorie możemy też zrzucić wykonując regularne ćwiczenia, np. Spinning, który można także uprawiać w domowym zaciszu. W trakcie tej dynamicznej jazdy na rowerze stacjonarnym można spalić nawet 1000 kalorii.

Smacznie i zdrowo

Mleko, cukier, syrop smakowy, a do tego kawałek słodkiego ciasta to najczęściej stosowane
dodatki do kawy. Występują jednak również takie, które nie tylko urozmaicają jej smak, ale i
wpływają korzystnie na organizm. Przykładem jest cynamon, bogaty w wiele mikroelementów, m.in. mangan, błonnik, żelazo i wapń. Wśród jego zalet można znaleźć także obniżanie
cholesterolu i oczyszczanie układu trawiennego z bakterii.

Kolejnym zdrowszym dodatkiem jest kakao. Zawiera magnez, wapń, chrom, mangan i cynk. Poprawia krążenie, a zawarte w nim przeciwutleniacze chronią przed wirusami i chorobami skóry. Co ciekawe, kakao wpływa korzystnie także na umysł, poprawia nastrój, relaksuje i zwiększa koncentrację. Z kolei miód – oprócz tego, że dodaje słodyczy – ma również właściwości bakteriobójcze. Odtruwa organizm z toksyn i niweluje szkodliwe skutki palenia papierosów i picia alkoholu. Dodatkowo regeneruje siły fizyczne i umysłowe.

Aby nie przesadzić z dużą ilością wypitej kawy możemy spróbować produktów bezkofeinowych. Alternatywą mogą być kawy zbożowe, orkiszowe czy jęczmienne, które są źródłem witamin i minerałów, mają właściwości lecznicze, zmniejszają uczucie głodu i poprawiają przemianę materii. Zawierają śladowe ilości tłuszczów, a dzięki temu, że są mniej intensywna od prawdziwej kawy, można je pić bez żadnych dodatków.

Redakcja poleca

REKLAMA