Gwiazdy szczupłe po ciąży

Milla Jovovich fot. ONS
Każda przyszła mama, patrząc na powiększający się brzuszek, zastanawia się, czy uda jej się wrócić do dawnej figury. Gwiazdy dokonały tego w niezwykłym tempie.
/ 28.03.2012 14:49
Milla Jovovich fot. ONS
Milla Jovovich

(Powrót do formy: 7 miesięcy)

Niezdrowy tryb życia i rygorystyczna dieta, w której przeważały warzywa i owoce, przez lata pomagały jej utrzymać szczupłą sylwetkę, ale... były też przyczyną problemów z zajściem w ciążę. 32-letnia aktorka i modelka, za namową lekarzy, zaczęła więc zajadać się słodyczami i kanapkami z masłem orzechowym. Urodziła upragnioną córeczkę Ever Gabo, ale „przy okazji” przytyła prawie 30 kilogramów! Po ciąży z żalem wróciła do dawnych zasad: zrezygnowała z chleba, makaronów i tłustych steków. Odstawiła też słodycze i napoje gazowane. Na stole Milli znowu pojawiły się owoce, warzywa, chude mięso i krewetki, które uwielbia. Aktorka jadła pięć małych posiłków dziennie i przez kilka tygodni codziennie intensywnie ćwiczyła pod okiem osobistego trenera. Zrzuciła dzięki temu wszystkie zbędne kilogramy.

Joanna Brodzik

(Powrót do formy: 3 miesiące)

Podobno aktorka przytyła w ciąży 20 kilogramów. Ciekawe, czy czekając na narodziny Janka i Franka, rozważała przejście po porodzie na dietę grejpfrutową? W liceum zrzuciła dzięki niej 15 kilogramów (jadła niskokaloryczne posiłki, których podstawą były grejpfruty). Okazało się jednak, że Joasia nie potrzebuje żadnej diety, bo – jak sama powiedziała – bliźniaki fundują jej niezły obóz kondycyjny. Młoda mama jest dziś szczuplejsza niż przed ciążą. Swoją rewelacyjną figurę 35-letnia aktorka zawdzięcza po prostu... zajmowaniu się dziećmi.

Halle Berry

(Powrót do formy: 4 miesiące)

42-letnia aktorka, pewnie z racji cukrzycy, na którą choruje, wszystko w swoim życiu ma pod kontrolą. Jeszcze zanim zaszła w ciążę, ułożyła szczegółowy plan zrzucenia zbędnych kilogramów „po dziecku”. Gdy mała Nahla Ariela pojawiła się na świecie, jej mama zaczęła działać. Przez pięć dni w tygodniu uprawiała jogging, ćwiczyła na stepie i robiła przysiady. Wróciła też do diety sprzed ciąży. Jadła trzy posiłki i dwie owocowe przekąski dziennie. Pozwalała sobie tylko na tyle węglowodanów, ile mieści się w garści. Szczupła Halle przyznaje jednak, że najbardziej seksownie czuła się... z brzuszkiem.

Redakcja poleca

REKLAMA