Zmiana pozycji Radka Majdana

Radosław Majdan fot. ONS
Od miesięcy nie rozegrał meczu, właśnie skazano go za pobicie policjanta. Smutny kres kariery? Przeciwnie! Radek Majdan dopiero się rozkręca – teraz poprowadzi własny show w TVP!
/ 07.07.2010 09:50
Radosław Majdan fot. ONS
Czy można zrozumieć kobietę? Radosław Majdan (38) postara się udowodnić, że tak. Po wakacjach zobaczymy go w telewizyjnej Dwójce w roli prowadzącego show „O czym myślą kobiety”. – Program w humorystyczny sposób pokaże, jak faceci błędnie interpretują zachowania pań. Postaram się przekonać widzów, że kobiecego toku myślenia można się nauczyć – mówi Radek Majdan. Sam marzy jednak całkiem o czymś innym. – Chciałbym odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Przez ostatnie pół roku budziłem się w nocy i słyszałem, jak koniec piłkarskiej kariery puka do moich drzwi. To nie jest dla mnie łatwy moment, choć przygotowywałem się do niego przez ostatnie dwa lata – mówi sportowiec. Czy odnajdzie się w show-biznesie?

Po występie w „Tańcu z Gwiazdami”, w którym Radek doszedł do półfinału, sportowiec uświadomił sobie, że ludzie chcą go oglądać. Prowadzi rozmaite kampanie promocyjne, akcje charytatywne, jest zapraszany na bankiety. Pod koniec września na rynek trafi linia perfum sygnowana jego inicjałami. – Kocham piłkę i nadal chcę być z nią związany, ale jestem też otwarty na nowe wyzwania. Mam nadzieję, że dzięki obecności w show-biznesie ludzie poznają mnie lepiej i przestaną oceniać przez pryzmat artykułów w brukowcach i Internecie – mówi Radek. Oferta z TVP na pewno mu w tym pomoże.

– On ma głowę do interesów, wie, jak się sprzedać – mówi osoba z TVP2. – Jest przystojny, podoba się kobietom. Teraz ma szansę na tym zarobić – dodaje.

Ach, te kobiety
Propozycja prowadzenia programu zbiegła się z wyrokiem sądu, który w pierwszej instancji skazał Majdana na karę grzywny za udział w bójce z policjantami w Mielnie w lipcu 2008 roku. Sportowiec czuje się niewinny i nie żałuje tego, co się stało. – Dziś zachowałbym się tak samo. Nigdy nie przeszedłbym obojętnie obok człowieka, który katowałby inną osobę. Zwłaszcza gdy ta ostatnia leżałaby na ziemi z rękami na plecach – mówi Majdan. Wydarzenie w Mielnie zweryfikowało listę jego przyjaciół. Nie ukrywa, że zabolał go brak wsparcia od osoby, na której zależało mu wtedy najbardziej…

Czy w „nowym życiu” Radka znajdzie się miejsce na miłość? Choć przez ostatnie miesiące widywany był z wieloma kobietami (ostatnio modelka Agnieszka Orzechowska oświadczyła nawet, że jest jego dziewczyną!), tak naprawdę od rozwodu z Dodą nie związał się z żadną. – Kobiety, z którymi mnie fotografują, to po prostu moje koleżanki. Jeśli się zakocham, to na pewno otwarcie o tym powiem – obiecuje Radek. Jego ideał to partnerka wyrozumiała, inteligentna, niezależna i kochająca. Taka, która podziela męskie pasje i wspiera podczas gorszych dni. – To są tylko moje pobożne życzenia, bo przecież wiadomo, że kobiety są z Wenus, a faceci z Marsa. Ale kto wie? Może jutro poznam taką, która mnie oczaruje? Może będzie tak do mnie mówiła, tak pachniała, że nagle poczuję motyle w brzuchu i stwierdzę, że jak jej nie ma obok mnie, to zaczyna mi czegoś bardzo brakować? – zwierza się Radek.

Nowy etap
W jego życiu dużo się teraz dzieje. Właśnie przeprowadza się do luksusowego 200-metrowego apartamentu w Warszawie. Na Woronicza można usłyszeć, że telewizja już ma wobec niego następne plany. – Dostałem od życia w kość, ale to mnie tylko umocniło. Nie jestem pozerem, potrafię ciężko pracować. Chciałbym założyć rodzinę i dom, równie szczęśliwy jak ten, który sam miałem, i za który dziękuję moim rodzicom. Brakuje mi dziś tylko kogoś, kogo będę kochał. Ale na siłę żony nie szukam – śmieje się Majdan.              

Magda Jabłońska-Borowik
Współpraca: AP, SB

Porozmawiajmy o gwiazdach - forum >>

Redakcja poleca

REKLAMA