Narkotyki, alkohol, częste rozłąki... Są pary, których uczucie jest na tyle silne, że pokonuje wszelkie przeszkody.
Edipresse Polska S.A./14.02.2007 15:09
Narkotyki, alkohol, częste rozłąki... To tylko część problemów, z jakimi musi walczyć miłość w show-biznesie. A jednak są pary, których uczucie jest na tyle silne, że pokonuje wszelkie przeszkody.
Iman i David Bowie (16 lat razem)
Kiedy się spotkali, byli ludźmi po przejściach i marzyli o stabilizacji. Mogło się nie powieść, bo Iman była typem bardzo niezależnej kobiety, a David zaborczym partnerem. „Ale zaryzykowaliśmy i udało się!”, mówił piosenkarz. Oboje traktowali ten związek jak wielką szansę. Pobrali się w jego willi w Szwajcarii, zamieszkali w Nowym Jorku i zupełnie odcięli się od show-biznesu. Codziennie wstają o szóstej rano i gimnastykują się, kładą na długo przed północą. W każdy czwarty dzień miesiąca świętują rocznicę poznania się. David podaje wtedy żonie śniadanie do łóżka, a potem spędzają cały dzień w kawiarniach i galeriach.
Sharon i Ozzy Osbourne (24 lata razem)
Rodzina Addamsów to przy nich banalne stadło. W ich życiu było wszystko: alkohol, narkotyki, zdrady. W tydzień przeżywali tyle, ile inni przez całe życie. „Mój mąż nie jest już alkoholikiem, ale okazjonalnie golnie sobie kielicha, a ja jestem zakupoholiczką. Wystarczy?”, mówiła Sharon o swoim szalonym małżeństwie. Ale ich związek nigdy nie był zagrożony. Ona wysyłała go na kolejne odwyki, on czuwał przy jej łóżku, gdy chorowała na raka. Twierdził, że bez niej nie przeżyje ani sekundy. Gdy Sharon wyzdrowiała, Ozzy podarował jej pierścionek z szafirem. W 20. rocznicę ślubu obiecał żonie, że przestanie oglądać się za dziewczynami i kląć przy dzieciach. Dotrzymał tylko pierwszej części przyrzeczenia. Ale Sharon mu to wybaczyła.
Demi Moore i Ashton Kutcher (4 lata razem)
O ich związku mówiono, że to czysty interes. On chce przy starszej o 16 lat i sławnej partnerce zrobić szybką karierę, ona – odmłodzić się u boku idola amerykańskich nastolatek. Kutcher nie ukrywał nawet, iż stałość w uczuciach nie jest jego mocną stroną. Pisano, że byłby bardziej odpowiednim partnerem dla najstarszej córki Demi, 18-letniej Rumer. Demi i Ashton nie przejęli się tymi opiniami. Od pojawienia się na MTV Movie Awards w 2003 roku są nierozłączni. Najpierw kupili duży, otoczony starymi dębami dom w Beverly Hills, a we wrześniu 2005 roku wzięli ślub w obrządku kabalistycznym. Z trzema córkami Demi, a nawet z byłym mężem aktorki, Bruce’em Willisem tworzą jedną kochającą się rodzinę. I jedyne, czego jeszcze brakuje im do pełni szczęścia, to wspólne dziecko.
Madonna i Guy Ritchie (9 lat razem)
Dzieci i rodzina nadają sens życiu. Mam cudownego błyskotliwego męża, przy którym nauczyłam się pokory, cierpliwości i trzymania buzi na kłódkę”, deklaruje Madonna. Poznali się na przyjęciu u Stinga. Wszystko było przeciw nim: odległość, różnica wieku, zainteresowania. A jednak, jak powiedziała piosenkarka: „Nigdy nie przeżyłam tak intensywnego uczucia. Nie byłam w stanie go kontrolować”. Pobrali się w 2000 roku w szkockim zamku Skido. Dla młodszego o 11 lat reżysera piosenkarka przeniosła się do Anglii, zmieniła w czułą żonę i troskliwą matkę. I choć między Madonną i Guyem wciąż dochodzi do spięć – on nie może przeżyć, że zaniedbał obiecującą karierę, ona tęskni za Ameryką – trwają razem. Bo ciężko im razem, ale bez siebie jeszcze gorzej.
Melanie Griffith i Antonio Banderas (16 lat razem)
Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia na planie filmu „Zbyt wiele”. On dla niej rozwiódł się z żoną Aną Lezą, ona opuściła Dona Johnsona. Kiedy brali ślub, Melanie była w czwartym miesiącu ciąży. Nieraz przeżywali trudne chwile. Zazdrosna o Antonia aktorka wierzyła we wszystkie plotki o jego romansach. Robiła mu awantury, smutki topiła w alkoholu. Tyle że gorący na ekranie Antonio to w domu typowy ojciec rodziny. Pomógł Melanie wyjść z nałogów i deklaruje: „Nigdy nie zdradziłbym żony. Tego, co ona, nie da mi żadna kobieta. Łączy nas głęboka namiętność i szczególna więź, której nic nie jest w stanie zastąpić”.
Jada Pinkett Smith i Will Smith (12 lat razem)
Przez lata chodzili na te same imprezy raperskie w Los Angeles, ale Jada uważała, że zawsze uśmiechnięty i dowcipkujący Will to typ lekkoducha. Dopiero na castingu do „Księcia Bel Air” odkryła, jaki jest naprawdę. Według Willa kluczem do sukcesu ich małżeństwa jest szczerość. I, puszczając oko, wyznaje: „Jesteśmy wobec siebie szczerzy aż do bólu. Kiedy prześpię się z inną kobietą, zawsze Jadzie o tym opowiadam. A potem wysyłam żonie ciężarówkę kwiatów”.
Susan Sarandon i Tim Robbins (20 lat razem)
To, że Susan jest starsza od Tima o całe 12 lat, okazało się bez znaczenia. Nie tylko dlatego, że wciąż jest bardzo seksowną kobietą. „Prawdziwa miłość może się przydarzyć tylko dojrzałej kobiecie. A młody mężczyzna może jej przypomnieć rzeczy, o których dawno zapomniała. Przy Timie czuję się jak mała dziewczynka”, mówi Susan. Para mieszka dziś w Nowym Jorku, wychowuje troje dzieci. Susan i Tim angażują się w politykę. Protestowali przeciw interwencji amerykańskiej w Iraku, a ich wspólny film „Przed egzekucją” był ważnym głosem w dyskusji o karze śmierci. Gwyneth Paltrow i Chris Martin (4 lata razem)
Gwyneth długo nie mogła ułożyć sobie życia. Jej związki z Bradem Pittem i Benem Affleckiem nie przetrwały próby czasu. Wtedy Madonna poradziła Gwyneth, by, idąc za jej przykładem, na męża wybrała młodszego i mniej sławnego od siebie Brytyjczyka. Gwen trafiła na koncert zespołu Coldplay, którego Chris jest liderem, i zakochała się z wzajemnością. Muzyk pomógł wyjść Gwyneth z depresji po śmierci ojca, ona rzuciła Hollywood, by prowadzić mu dom i urodzić dzieci. „Żyjemy w świecie, gdzie liczą się pieniądze i kariera. Sama uległam na chwilę magii Hollywood, ale nie zamierzam poświęcić rodziny nawet dla oscarowych ról”, deklaruje dziś Gwyneth. A jej matka Blythe Danner twierdzi: „Chris to najlepszy z mężczyzn, z którymi była moja córka”.
Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas (7 lat razem)
Nikt nie wyleczył Michaela z seksoholizmu tak szybko, jak o 25 lat młodsza i władcza Catherine. Gdyby nawet nie podpisał intercyzy, która w razie zdrady nakazuje mu wypłacić żonie po cztery tysiące dolarów za każdy dzień małżeństwa, nie zdradziłby jej za żadne skarby. Już kiedy zobaczył ją po raz pierwszy, stracił głowę. A gdy Catherine urodziła mu dzieci, zmienił się w domatora i czułego ojca. Stwierdził nawet, że to on weźmie na siebie ciężar opieki nad maluchami, by żona mogła wykorzystać swoje pięć minut. Jak zdradziła aktorka, gwarancją powodzenia ich związku jest nie tyle wierność, co... oddzielne łazienki. „Lepiej, żeby mężczyzna nie widział za dużo. Liczy się efekt końcowy, a nie praca, która do niego prowadzi”.
Trudie Styler i Sting (25 lat razem)
Niektórzy wciąż dziwią się, co tak interesujący mężczyzna widzi w swojej żonie. Oboje z Trudie kochają się jednak równie gorąco, jak zaraz po ślubie. I nie jest to bynajmniej skutek seksu tantrycznego, który rzekomo uprawiają. „Owszem, mamy wspaniałe życie seksualne. Ale seks to nie wszystko”, przyznaje Trudie. To ona jest menedżerką Stinga, a nikt lepiej nie zadba przecież o interesy męża niż własna żona.
Liv Tyler i Royston Langdon (6 lat razem)
Po raz pierwszy nie mam w życiu konkretnego planu na przyszłość. Najważniejsze jest odchowanie syna Milo. Roy i ja myślimy nawet, czy nie sprzedać naszego domu i nie wyprowadzić się na wieś – deklaruje Liv. Aktorka, która wychowała się w środowisku rockandrollowym, zawsze pragnęła spokojnego życia. Kiedy związała się z liderem grupy rockowej Spacehog, wydawało się, że jej marzenia legły w gruzach. Okazało się jednak, że są idealnie dopasowani. Oboje stawiają na rodzinę i spokój. Najlepiej czują się w rodzinnym mieście Roystona – Headingley, gdzie nikt ich nie rozpoznaje.
Julia Roberts i Danny Moder (6 lat razem) Kiedy zaczęli się spotykać na planie filmu „Meksykanin”, wszyscy uważali, że Danny to tylko kolejna zabawka kochliwej Julii. Mimo że aktorka deklarowała: „Kocham go i nie oddam żadnej kobiecie”, nawet żona Danny’ego, Vera, nie brała tych deklaracji poważnie i czekała, aż Roberts znudzi się swoją zdobyczą. Tymczasem Julia wcale się nie znudziła nowym mężczyzną i przebaczyła mu nawet przelotne romanse, między innymi z Kirsten Dunst. 4 lipca o północy 2001 roku na farmie Taos w Meksyku para powiedziała sobie „tak”. W 2003 roku Julia urodziła bliźniaki, a niedawno ogłosiła, że znów jest w ciąży. Dawna pożeraczka męskich serc deklaruje: „Sława i blichtr raz na zawsze utraciły dla mnie powab. Małżeństwo to wprawdzie ciężka praca, ale warto się pomęczyć, by być razem”.