Joanna Krupa po przylocie do Polski kontynuuje swoją antyfutrzaną krucjatę. Tym razem na jej celowniku znalazła się Anja Rubik. Dlaczego?
Modelka kilka dni temu w programie "Dzień Dobry Wakacje" zapytana o swój stosunek do naturalnych futer wyznała, że jeśli ktoś decyduje się na zakup futra, to najlepiej, żeby dokonał go w bardzo dobrym sklepie, mając na myśli butiki znanych domów mody. Bo, jak zapewnia Rubik, futra, które tam znajdziemy, pochodzą od uczciwych hodowców, którzy dobrze traktują przeznaczone na rzeź zwierzęta, którzy zabijają je w bardziej humanitarny sposób, niż robią to Chińczycy.
Wypowiedź Anji wywołała lawinę ostrych komentarzy, jak również natychmiastową reakcję ze strony Joanny Krupy. Prowadząca program "Top Model. Zostań modelką" nie rozumie dlaczego Rubik promuje mordowanie zwierząt, zamiast wykorzystać swój międzynarodowy sukces do zrobienia czegoś dobrego. Anja ripostuje twierdząc, że nie widzi różnicy między noszeniem naturalnych futer a kupowaniem drogich skórzanych butów i pasków, których skóra na pewno nie podchodzi od zwierząt, które później zjemy. Punkt dla niej. Bo trudno sobie wyobrazić, aby Joanna Krupa i inne zaciekle walczące o prawa zwierząt gwiazdy nie miały w swojej garderobie chociaż jednej skórzanej rzeczy.
Wojna między Joanną Krupą a Anją Rubik dopiero się zaczęła. Konflikt zaostrzy zapewne sesja z udziałem Rubik, którą możemy oglądać na łamach paryskiego Vogue'a, a zwłaszcza zdjęcie, na którym modelka siedzi w wannie wypełnionej futrzanymi okryciami. Pytanie tylko, ile w tym wszystkim szczerości ze strony obu pań, a ile czystego marketingu? Niebawem wrzesień. W jesiennej ramówce TVN-u pojawi się nowa edycja programu "Top Model. Zostań modelką". Trzeba zadbać o jak najlepszą oglądalność, a co ją bardziej zapewni, jeśli nie konflikt pomiędzy największymi gwiazdami programu?
Fot. PETA, Vogue