13 kwietnia w Londynie w hotelu Hilton odbył się finał światowego "Top Model". Polskę reprezentowała śliczna Angel Oliferuk, której uroda została dostrzeżona w USA, a następnie w krajach Europy.
Przy zasiadanych stołach zjechali się krewni modelek, ale i przedstawiciele świata mody, aby oglądać ich występy. Finalistki zaprezentowały się w dwóch kreacjach angielskich projektantów i w stroju kąpielowym własnego pomysłu. W jury zasiadła między innymi zwyciężczyni poprzednich wyborów, Tamar Awobotu z Nigerii.
- Styl chodzenia amerykańskiego i europejskiego trochę się rożni... Musiałam się trochę przedstawić. Wieczorami zakradałam się do sali bankietowej i ćwiczyłam dwa dni przed finałem... - wspomina Angel
Nasza Polka zaprezentowała się znakomicie. Dostała wysokie noty, ale nie wygrała. Znalazła się w pierwszej dziesiątce, plasując się na miejscu 6., a najlepszą okazała się znowu czarnoskóra modelka, tym razem Everline Aboka z Nigeri.
Ciekawe czy Angel dostanie teraz porpozycje z Europy?