Po głośnym ślubie Kate Middleton oraz księcia Williama, można by się spodziewać, że to właśnie oni znajdą się pod ostrzałem paparazzi. Nic bardziej mylnego. W związku z tym, że Kate i William spędzają miesiąc miodowy w pilnie strzeżonej willi na Seszelach, media znalazły sobie innego kozła ofiarnego, całą swoją uwagę skupiając na młodszej siostrze Kate...
Philippa Middleton, która zdaniem publicysty Daily Telegraph, o mały włos nie przyćmiła głównej bohaterki ceremonii, najpierw zauroczyła cały świat, teraz zbiera baty. Z sympatycznej dziewczyny z sąsiedztwa, która na dodatek prowadziła w rankingu na najlepszy tyłek Wielkiej Brytanii, stała się przebiegłą i wyrachowaną intrygantką polującą na wpływowych mężczyzn.
Nagonka na Pippę zaczęła się od zdjęć przedstawiających pannę Middleton tańczącą w białej spódnicy i fioletowym staniku w towarzystwie ubranego jedynie w bokserki brata. Fotografie obiegły świat z prędkością światła, wywołując przy tym nie lada skandal. Bo siostrze przyszłej monarchini nie wypada przecież imprezować! Ledwo co ucichła afera ze zdjęciami, na światło dzienne wypływają kolejne newsy z życia Pippy. Otóż życzliwi donieśli, że siostra Kate już podczas studiów uwielbiała brylować w towarzystwie i romansować z utytułowanymi i nie narzekającymi na brak gotówki mężczyznami. W ten oto sposób upolowała brytyjskiego finansistę Alexa Loudona. A teraz - zdaniem plotkarskich portali - zasadza sidła na byłego i znacznie lepiej usytuowanego chłopaka, syna księcia Northumberland, niejakiego George'a Percy, z którym przebywa obecnie w Madrycie. Warto dodać - razem z innymi przyjaciółmi. Czy w związku z tym można mówić o romansie?
Chyba nikt nie przypuszczał, że Pippa stanie się ulubienicą mediów. I wszystko byłoby w porządku, gdyby to uwielbienie nie przerodziło się w nagonkę. Bo naprawdę nie sposób przewidzieć, o jakich rewelacjach z życia tej biednej dziewczyny przyjdzie nam jeszcze czytać...
Fot. carriebradshawisfullofit.blogspot.com