Józef w ostatnim odcinku „Rolnik szuka żony” zdradził, że przeżywa dramat. Program, który miał mu pomóc znaleźć miłość i bratnią duszę, w rzeczywistości popsuł rodzinne relacje.
Mimo niezrozumienia rodziny spotkał się z autorkami listów. Czy znajdzie w programie szczęście?
Józef: „Rodzina się mnie wyrzekła”
Józef to najstarszy uczestnik tej edycji programu. Ma 66 lat i od 16 lat jest wdowcem. Samotność mu doskwiera, dlatego rolnik z Lubelszczyzny postanowił zgłosić się do programu. Kiedy podejmował tę decyzję, nie spodziewał się, że wywoła tym takie zamieszanie. Okazuje się, że jego mama nie jest w stanie zaakceptować tego kroku:
Co najgorsze, to że rodzina się wyrzekła mnie, odwróciła się. Mama mówi: Jak możesz, tyle wstydu!"
- wyznał Józef.
Podczas rozmowy z Martą Manowską zwierzył się, że jest to dla niego bardzo przykre. Kiedy prowadząca zapewniła go, że nie ma w tym nic złego i powiedziała, że widać, że jest bardzo wrażliwym mężczyzną, rolnik się wzruszył.
Rolnik przywiązuje dużą wagę do kondycji fizycznej i swojego wyglądu. Jeździ na rowerze, stara się zdrowo odżywiać. Sam gotuje i piecze. Oczekuje, że kobieta, którą zaprosi na gospodarstwo, również będzie o siebie dbała.
Jego pasją jest hodowla pszczół, lubi obserwować ptaki i dzikie zwierzęta. Spośród listów wybrał 6 kobiet, które przyjechały, by spotkać się z nim i porozmawiać. Kto wie, być może wśród nich jest ta, która skradnie jego serce?
Jakiej kandydatki szuka Józef?
Józef wierzy, że dzięki programowi znajdzie prawdziwą miłość, bo interesuje go poważny związek. Uczestnik nie ukrywa, że wygląd jest dla niego bardzo ważny. Od wybranki oczekuje też by była dobrą, delikatną kobietą.
Czytaj więcej o uczestnikach programu:Uczestnik nowej edycji „Rolnik szuka żony” już wie, kto skradnie jego serce? „Aż ciarki poczułem”Magda z „Rolnik szuka żony” dostała rekordową liczbę listów. W życiu miłosnym nie miała szczęściaIlona i Adrian z poprzedniej edycji "Rolnik szuka żony" zamieszkali razem. To nie jedyna rewolucja w ich życiu...