Natalia Siwiec opublikowała na Instagramie serię zdjęć prosto z modnej i bajecznie pięknej greckiej wyspy Mykonos. Modelka w jednym z komentarzy przyznała, że wyjechała na wakacje tylko z mężem, bez córki. Co było do przewidzenia, nie wszystkim fanom się to spodobało.
Natalia Siwiec wyjechała na wakacje bez dziecka
Modelka zawsze chętnie dzieliła się na Instagramie zdjęciami ze swoich licznych podróży. Na kilku ostatnich fotkach i relacjach na InstaStories fani zauważyli, że brakuje jej córeczki, trzyletniej Mii.
Gdy modelka przyznała, że wyjechała na wakacje bez dziecka, spotkała ją fala krytyki.
A dziecko w domu niech tęskni. Niech się zastanawia, gdzie mama. Niech wie, że czasem jest zbędne. Niech się celebryckiego życia uczy - napisała jedna z fanek.
Super, ale kogoś brakuje na zdjęciu... – skomentował jeden z fanów.
Natalia Siwiec nie pozostawiła komentarzy bez odpowiedzi. Modelka powiedziała, że Mia ma się dobrze i przebywa na wakacjach u babci. Dodała również, że sama bardzo tęskni za córką.
Niestety, to nie była odpowiedź, jakiej spodziewaliby się obserwatorzy modelki.
Jasne, dlatego ją zostawiliście? Tak się zachowują celebromamy. Dziecko ma wyglądać na zdjęciach. Być reklamą, za którą ci płacą, ale na wakacjach jest problemem. - napisała fanka.
A małą ciężko było zabrać? - dodał internauta.
Aby rozładować napiętą atmosferę, modelka dowcipnie i zaczepnie postanowiła ukrócić niemiłe komentarze.
Za ciężka już i nie mieści się do podręcznego – odpowiedziała Siwiec.
W obronie modelki stanęli inni komentujący, twierdząc że rodzice też muszą odpocząć, a wypoczęta mama to szczęśliwa mama.
Dodamy tylko, że większość ostatnich zdjęć to kampania jednej z firm jubilerskich, której Natalia Siwiec jest ambasadorką.
Więcej o gwiazdach:
Synek Majdanów miał się nazywać zupełnie inaczej...
Maja Hyży zdradziła, że źle się czuje po porodzie