Marzena Rogalska - Gwiazda z sąsiedztwa

Marzena Rogalska fot. ZOOM
Marzena Rogalska zdobywa kolejne programy w telewizyjnej Dwójce. To właśnie ona po odejściu Tomasza Kammela ma być twarzą TVP. Czy widzowie pokochają ją równie mocno?
/ 27.10.2009 12:17
Marzena Rogalska fot. ZOOM
Podobno aby odnieść sukces, trzeba znaleźć się we właściwym czasie w odpowiednim miejscu. Tak jak Marzena Rogalska (39). Jej kariera nabrała tempa, gdy TVP zwolniła takich prowadzących jak Tomasz Kammel czy Monika Richardson. Marzena do tej pory jedynie współpracowała z TVP przy show „Kocham Cię, Polsko”, teraz zajęła miejsce Kammela i prowadzi popularny teleturniej „Dzieciaki górą!”. Zastąpiła też Odetę Moro-Figurską w poranku TVP2 „Pytanie na śniadanie”. Dziennikarka zaangażowana aż w trzy flagowe programy Dwójki stała się jedną z wizytówek tej stacji. Czy Marzena nie boi się opinii tej, która buduje swój sukces na niepowodzeniach kolegów?

Zrobię to po swojemu
– To prawda, niezręcznie jest zastąpić kogoś, do kogo widzowie są już przyzwyczajeni – przyznaje Marzena i od razu dodaje: – Nie zamierzam jednak naśladować Tomka. Robiłam już wcześniej w telewizji Puls program z dzieciakami, więc mam własne doświadczenia. Chociaż kiedyś podejrzałam z ciekawości, jak Tomek sobie radzi. Uważam, że był świetny, ale ja poprowadzę ten program inaczej! – zapewnia dziennikarka w rozmowie z „Party”.

Robienie „po swojemu” czegoś, co rozpoczęli inni, nie jest dla Marzeny nowością. Kiedy po kilku latach pracy w rozgłośni radiowej RMF FM (to tam dziennikarka zaczynała swoją karierę w mediach) trafiła do warszawskiego  Radia Kolor, od razu dostała do poprowadzenia najbardziej popularny program. I choć miała jedynie kontynuować to, co robiła jej poprzedniczka, czyli przeprowadzać krótkie wywiady z zaproszonymi gwiazdami, szybko okazało się, że jej audycji „Zagraj swoje Marzenie” słucha pół stolicy! Potrafiła z każdego, nawet najbardziej mrukliwego gościa wyciągnąć najskrytsze tajemnice. Gwiazdy przychodziły do radia nastawione do niej nieufnie, a wychodziły jako jej przyjaciele.

Kobieta w mieście

„Kolorowe” wywiady Marzeny zwróciły uwagę twórców nowo powstającej wówczas stacji telewizyjnej TVN Style. Rogalska została zaproszona do poprowadzenia talk-show „Miasto Kobiet”. Program szybko stał się najchętniej oglądaną audycją w ramówce skierowanej do kobiet stacji. Okazało się, że Marzena od razu znajduje wspólny język nie tylko z gwiazdami, ale i ludźmi z ulicy, których także zapraszała do swoich programów. Na wizji była żywiołowa, spontaniczna i nieco szalona, ale poza nią lubiła postawić na swoim. A to nie wszystkim było w smak.

Porozmawiajmy o gwiazdach - forum >>


Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Marzena odeszła z programu, bo nie potrafiła znaleźć wspólnego języka ze swoją współprowadzącą, Pauliną Młynarską-Moritz. Zmiana stacji telewizyjnej – najpierw na Puls, a teraz na Dwójkę – wyszła jej na dobre. Alicja Resich-Modlińska, szefowa porannego pasma Dwójki, pytana o Rogalską mówi: – Marzena jest bardzo naturalna, a to przed kamerą zdarza się rzadko – chwali dziennikarkę w rozmowie z „Party”. – Ja nazywam taką cechę „przechodzeniem przez szkło”. Nie sposób się tego nauczyć, albo się to ma, albo nie – mówi Resich-Modlińska i dodaje: – Widz, oglądając Marzenę, nie widzi upozowanej, obcej mu osoby, tylko dowcipną, inteligentną dziewczynę z sąsiedztwa. I właśnie za to ją lubi!

Ukochany Kazimierz
Prywatnie Marzena od wielu lat żyje w dwóch miastach: w Warszawie, gdzie pracuje, i Krakowie, w którym mieszka. Twierdzi, że taki układ pozwala zachować jej zdrowy dystans do siebie i do pracy. Jej krakowski dom z ogródkiem to azyl, do którego ucieka od warszawskiego zgiełku. Dlatego nie zamierza na stałe wyprowadzić się ani do Warszawy, ani nigdzie indziej – Kraków to jej miejsce na ziemi. Kocha spacery ulubionymi ulicami. Gdzie można ją spotkać? Na targu staroci na Kazimierzu, w kawiarni Alchemia i kinie Ars.

– Czasy, kiedy byłam pracoholiczką, dawno minęły – zapewnia dziennikarka. Trudno w to uwierzyć, bo telewizja to niejedyna dziedzina, w której Marzena stara się błysnąć. Zaśpiewała gościnnie na płycie zespołu Raz, Dwa, Trzy, przyjęła także jego zaproszenie do występu na koncercie jubileuszowym. Ma za sobą również doświadczenia aktorskie. Grała epizody w „Testosteronie”, „Zakochanych” i „Magdzie M.”. Twierdzi jednak, że jej powołaniem jest dziennikarstwo. Zobaczyły to także władze TVP, które postanowiły zrobić z niej gwiazdę, tak jak kiedyś z Tomasza Kammela. Prezenter stara się o powrót do Telewizji, ale wiadomo już, że to Marzena będzie zamiast niego prowadzić najważniejsze imprezy TVP – koncerty i festiwale. Wygląda na to, że „dziewczyna z sąsiedztwa” zostanie na Woronicza dłużej.

Łukasz Zając / Party

Redakcja poleca

REKLAMA