Małgorzata Socha nie będzie zarabiać na dziecku

Małgorzata Socha fot. Flesz
Gwiazda nie chce być jak Anna Mucha
/ 17.06.2013 11:30
Małgorzata Socha fot. Flesz

Już za dwa miesiące urodzi córeczkę Zosię, ale Małgorzata Socha (33) nie zamierza odpoczywać. W ostatnich tygodniach pojawiła się aż na czterech imprezach i odebrała dwie nagrody – uznano ją za jedną z Kobiet Dekady „Glamour” oraz Gwiazdę Stylu portalu Plejada. Na czerwonym dywanie Socha prezentowała się nienagannie: perfekcyjny makijaż, idealnie dopasowana sukienka podkreślająca ciążowy brzuszek. „Ależ ona pięknie wygląda!”, zachwycano się. Aktorka zawsze przyciągała spojrzenia, ale teraz, gdy spodziewa się pierwszego dziecka, stała się najważniejszą gwiazdą warszawskich salonów. Nic dziwnego, że ustawiła się do niej długa kolejka firm, które produkują rzeczy dla dzieci i którym zależy na tym, by nawiązać z nią współpracę.
 

– Dziecięce kosmetyki, wózki, mebelki. Małgosia jest zarzucana propozycjami reklamowania produktów, które przydają się młodej mamie – mówi jej przyjaciółka. Aktorka ma już trzy duże kontrakty (z Avonem, Playem i Tousem), ale gdyby podpisała teraz kilka nowych, mogłaby sobie pozwolić na długi urlop macierzyński. Ale… Socha odmawia wszystkim. Dlaczego? – Gosia już dawno postanowiła, że nie będzie zarabiać na dziecku. To zupełnie nie w jej stylu. Teraz, gdy jest w ciąży, bardzo zależy jej na chronieniu prywatności – tłumaczy „Fleszowi” jej przyjaciółka.



Aktorka jest w tym bardzo konsekwentna. Mimo wielu propozycji nie zgodziła się na wspólną sesję z mężem Krzysztofem Wiśniewskim ani nie udzieliła żadnego wywiadu na temat ciąży. Zagadywana przez dziennikarzy, odpowiada z uśmiechem, że „ciąża to nie choroba” i „stara się podchodzić do tego racjonalnie i nie słuchać zabobonów”.


– I właśnie dzięki temu jest tak lubiana – mówi nam osoba zajmująca się wizerunkiem znanych ludzi. – Socha jest taką polską księżną Kate, którą Brytyjczycy uwielbiają ją za to, że jest normalna – dodaje.



Gdy Kate kupiła ostatnio koszyk dla dziecka, na drugi dzień w angielskich supermarketach podobne koszyki sprzedały się na pniu. Czy Socha też będzie tak wyznaczać trendy? Producenci dziecięcych gadżetów chyba na to liczą, bo zasypują aktorkę prezentami – a nuż coś jej się spodoba? Wygląda więc na to, że Małgosia nie będzie miała kłopotu ze skompletowaniem wyprawki dla Zosi. Powoli zamyka też służbowe sprawy. Pod koniec czerwca weźmie jeszcze udział w konferencji prasowej Avonu, którego jest ambasadorką. Seriale, w których występuje: „Przyjaciółki” i „Na Wspólnej”, mają teraz wakacyjną przerwę. Także Teatr 6. piętro wstrzymał wystawianie spektakli z Sochą. Aktorka powróci na deski teatru dopiero w listopadzie. Ale najważniejszą rolę - mamy - zagra już niebawem.

Redakcja poleca

REKLAMA