Wygląda na to, że na arenę branży muzycznej wkracza nowa celebrytka z aspiracjami na międzynarodową karierę. Magda Mielcarz, bo o niej mowa, nagrała płytę. Czy uda jej się podpić serca, a raczej uszy, melomanów?
"Śpiewać każdy może, jeden lepiej - drugi gorzej", lecz wcale nie oznacza to, że ci drudzy nie mają szans na wydanie płyty i zaistnienie w branży. Wręcz przeciwnie, wystarczy się choć przez chwilę posłuchać komercyjnych stacji radiowych. Swoich sił w muzyce postanowiła spróbować i Magda Mielcarz, modelka, aktorka i prezenterka telewizyjna, która na portalach plotkarskich zasłynęła z przechwalania się bogatym mężem i życiem pełnym blichtru.
Fot. MW Media
I choć, jak sama mówi: "Nie musiałabym pracować" (Świat i ludzie) to chętnie chwyta się nowych projektów i realizuje się na różnych polach show-biznesu. Od jakiegoś czas wspominała, że planuje rzucić modeling i aktorstwo na rzecz muzyki. Ta dziedzina nie jest jej obca, ma bowiem na swoim koncie występy w zespole Gawęda. I wygląda na to, że dopięła swego i płytę nagrała. Nie bez znaczenia jest fakt, że Mielcarz sama napisał teksty i muzykę na swój debiutancki album.
W sieci właśnie pojawił się jej pierwszy teledysk do piosenki "Drown in Me". Opinie wśród internautów na temat talentu muzycznego Pani Magdy są podzielone. Jedni zachwycają się jej urodą(!), a inni twierdzą, że wokalnie niestety nie jest najlepiej, domagając się występu na żywo, by sprawdzić, ile w tym prawdy, a ile... pracy realizatora dźwięku. Najbardziej bezlitośni zarzucają Mielcarz plagiat lub co najmniej dużą inspirację piosenką "Frozen" Madonny i teledyskiem Dody "XXX". Motywem wiążącym ma być pustynia. Motyw może niewszukany, ale stanowiący bardzo wdzięczne tło wielu teledysków.
Magda Mielcarz - Drown In Me
Czy internauci nie byli dla niej zbyt krytyczni? Pozostawiamy waszej ocenie. Naszym zdaniem, jest w tym coś intrygującego w tym klipie. Czekamy na więcej. Płyta Magdy Mielcarz ma ukazać się na początku przyszłego roku. Odniesie sukces?