To żaden ślub, to happening – grzmiał oburzony ksiądz z parafii Bracciano we Włoszech, gdzie Katie i Tom zawarli związek małżeński. Bo ceremonia, jaka odbyła się 18 listopada na zamku Odescalchi nad jeziorem Bracciano, położonym niedaleko Rzymu, tylko na pozór wyglądała normalnie. Zabytkowe komnaty były udekorowane tysiącami kwiatów i świec. Katie wystąpiła w sukni od Armaniego. Ale małżonkowie złożyli sobie przysięgę wierności wyłącznie przed urzędnikiem kościoła scjentologicznego i hollywoodzką śmietanką towarzyską.
Świadkami tego wydarzenia było 150 najważniejszych osób w show-biznesie, między innymi Jennifer Lopez z Markiem Anthonym, Will Smith i Jada Pinkett Smith, Victoria i David Beckhamowie. Całość trwała zaledwie 20 minut. Z ważnych osobistości nie było Oprah Winfrey, która naraziła się Tomowi, stwierdzając, że nie jest przekonana o szczerości jego uczuć.
Nie było też burmistrza miasteczka Bracciano, pani Patricii Riccioni. Jej stwierdzenie: „Nie sądzę, aby taki ślub miał moc prawną. We Włoszech obowiązują określone procedury prawne, które nie zostały przeprowadzone” obiegło cały świat. Rzecznicy pary przekonywali wprawdzie, że Tom i Katie wzięli wcześniej ślub cywilny w Los Angeles, ale pani burmistrz ujawniła, że para nie przedstawiła żadnych dokumentów potwierdzających legalność tego związku. I tak ślub, który miał uciąć spekulacje na temat najbardziej tajemniczego związku w Hollywood, jeszcze bardziej je podsycił.
Casting na żonę
Dziwne są już okoliczności, w jakich poznają się Katie i Tom. Oficjalnie w kwietniu 2005 roku Holmes zostaje zaproszona przez Toma na casting do „Mission Impossible III”. Ale już wtedy w prasie pojawiają się sugestie, że Cruise przy okazji robi prywatny casting na żonę. Katie pokonuje takie rywalki, jak Scarlett Johansson, Jessica Alba czy Kate Bosworth. Czy dlatego, że jest znacznie lepszym materiałem na idealną towarzyszkę życia? Młodsza od Toma o 16 lat, piękna, zgrabna, a do tego z dobrej katolickiej rodziny, starannie wykształcona w szkole dla dziewcząt Notre Dame Academy... W dodatku deklaruje, że jest dziewicą i chce zaczekać z seksem do ślubu (mimo że zanim poznała Toma, przez pięć lat związana była z gwiazdorem filmu „American Pie” Chrisem Kleinem). I jeszcze jedno: od dziecka kocha się w Tomie. Ściany jej pokoju w domu rodzinnym w Ohio obwieszone są jego plakatami. „To właśnie kobieta dla mnie”, mówi aktor. Ostatecznie Katie nie dostaje roli, ale wygrywa ważniejszy wyścig – do serca Toma. W rozmowie z pismem „Heat” przyznaje: „Od dawna byłam jego fanką. Związek z kimś takim jak on to jak życie we śnie. Spełnienie marzeń”.
My (Tom) uważamy
Aktor, który dotąd na pytania o życie prywatne zawsze odpowiadał: „Bez komentarza”, wokół związku z Katie robi szum medialny. W kwietniu zabiera ją do Rzymu jako swoją oficjalną dziewczynę. W maju 2005 roku pokazuje się w największych talk show w Ameryce, między innymi u Oprah Winfrey i u Jaya Leno. Kiedy Oprah mówi, że wątpi w miłość Toma, ten wskakuje na kanapę, zaczyna skakać i krzyczeć, że kocha Katie. Sześć tygodni po pierwszej randce, o świcie 17 czerwca, oświadcza się Holmes na wieży Eiffla. Katie przyjmuje zaręczyny i pierścionek z brylantem za milion dolarów. Lubi, kiedy Tom okazuje jej uczucie w tak ostentacyjny sposób. „Uwielbiam to. Cieszę się, że nie jest skryty. Jesteśmy szczęśliwi, więc czemu się tym nie podzielić. Szczerze mówiąc, tęsknię za nim nawet wtedy, gdy wyjdzie z pokoju”, mówi. Tom zaś coraz częściej „doradza” swojej dziewczynie, gdzie powinna chodzić, co mówić, a nawet w co wierzyć. Kiedy trzeba się wypowiedzieć w imieniu pary, tylko on zabiera głos. Pod wpływem Cruise’a po dziewięciu latach współpracy Katie zwalnia swoją agentkę, a potem także rzeczniczkę, Leslie Sloane Zelnick. A na jej miejsce zatrudnia siostrę Toma, Lee Anne Devette.
Tajemnicza opiekunka Katie
Pod nieobecność Toma nieodłączną towarzyszką życia aktorki staje się Jessica Rodriguez, członkini kościoła scjentologicznego. Jest przy Holmes także podczas wywiadów. Kiedy w czerwcu 2005 roku Katie odpowiada na pytania dla magazynu „W”, każda odpowiedź jest peanem na cześć narzeczonego. Mówi jak nakręcona: „Znalazłam mężczyznę moich snów. To najcudowniejszy człowiek na świecie”. Gdy Katie brakuje słów, Jessica podrzuca jej myśli typu: „Po prostu go uwielbiasz”. Zapytana wprost przez dziennikarza, kim jest dla Katie, zaprzecza, jakoby pracowała z dziewczyną Toma. „Jesteśmy przyjaciółkami od dawna”, twierdzi, choć znają się z Katie dopiero od kilku tygodni.
Po trzech dniach od opublikowania wywiadu, w którym Holmes nieopatrznie mówi, że nie jest jeszcze członkinią kościoła scjentologicznego, jej rzeczniczka potwierdza wstąpienie aktorki do sekty.
Ciąża czy charakteryzacja
Wszyscy oczekują na ślub pary. Tom daje jednak do zrozumienia, że ma inne plany: „Najpierw dziecko, potem film, na końcu ślub”. I rzeczywiście, już w październiku rzeczniczka Katie ogłasza, że aktorka spodziewa się dziecka. Dodaje, że nie trzeba było uciekać się do zapłodnienia in vitro. „Dziecko zostało poczęte w jak najbardziej tradycyjny sposób”, stwierdza Lee Anne Devette, chcąc rozwiać wątpliwości co do płodności Cruise’a. Przez 10 lat małżeństwa z Nicole Kidman Tom nie mógł mieć biologicznych dzieci i para zmuszona była do adopcji.
Katie pojawia się publicznie coraz rzadziej. Ze względu na dobro dziecka rezygnuje z atrakcyjnych propozycji zawodowych: z ról w „Casino Royale” i „Shame on You” Dennisa Quaida oraz z kontraktu reklamowego z Gianfranco Ferre, który przejmuje Julia Roberts. Pod koniec ciąży Cruise wywozi ją do swojej willi w Telluride w Kolorado. „Ukryłem Katie, żeby nikt nam nie przeszkadzał, dopóki nie urodzi się moje dziecko”, potwierdza aktor. Media zaczynają spekulować, czy Katie jest naprawdę w ciąży. A może to tylko charakteryzacja? Pod koniec ciąży aktorka widziana jest tylko dwukrotnie: na spacerze z Rodriguez w miasteczku w pobliżu domu oraz podczas wywiadu dla pisma „Paradise”. Dziennikarz Dotson Rader, który miał prowadzić rozmowę, jest zszokowany jej zachowaniem: „Holmes sprawiała wrażenie otumanionej, biernej, nieobecnej, a w dodatku ani przez chwilę nie przestawała się uśmiechać. Uśmiechała się nawet w chwili, gdy jej narzeczony wspominał, że w dzieciństwie był bity przez ojca!”, wspomina.
Niemy krzyk
18 kwietnia 2006 roku Katie rodzi córeczkę w szpitalu „na sposób scjentologiczny” – nie wolno jej głośniej jęknąć, nie może przyjąć środków znieczulających. Tom, pytany o te wymogi przez dziennikarzy, wszystkiemu zaprzecza. „Pojawiły się sugestie, że zgodnie z naszymi wierzeniami rodząca kobieta nie może wydać żadnego dźwięku. To absurd. Chcę, aby Katie czuła się komfortowo, na ile to możliwe. Powinna być spokojna, ale to nie znaczy, że nie może wydać żadnego dźwięku”, mówi w wywiadzie dla Barbary Walters z ABC. Potem wyjaśnia nieporozumienia związane z użyciem środków przeciwbólowych. „Będzie robić, co ma robić. Jeśli będzie potrzebować leków w czasie porodu, dostanie je. Wszystko zależy od niej”, deklaruje. Jak było, wiedzą tylko ci, którzy byli obecni przy porodzie, czyli wyłącznie lekarze i pielęgniarki z kościoła scjentologicznego. Nawet pielęgniarka, która rejestrowała Suri, przyznaje, że nie widziała noworodka. Cały pierwszy dzień Suri spędza z dala od wszystkich, niemal w całkowitej ciszy. Tom odmawia też ochrzczenia dziecka. „Można być katolikiem i scjentologiem. Ale jesteśmy przede wszystkim scjentologami”, stwierdza.
Czy Suri istnieje?
Już dzień po porodzie Katie i Suri znikają. Tom zamyka je w domu w Telluride. Holmes pojawia się u boku narzeczonego 16 dni potem na premierze „Mission Impossible III” w Nowym Jorku. „Jesteśmy bardzo podekscytowani tą premierą. Dla Katie to pierwszy wypad z domu od narodzin Suri”, mówi w imieniu obojga. Ale Katie nie wygląda najlepiej. Z domu w Telluride zaczynają przenikać na świat niepokojące informacje o stanie Katie. Tom zabrania aktorce przyjęcia roli Edie Sedgwick, muzy Andy’ego Warhola, ponieważ Edie była narkomanką. Cruise stwierdza, że to źle wpłynie na karierę Katie. W końcu przekonuje też narzeczoną do tego, by wszystkie scenariusze, które do niej trafiają, najpierw były opiniowane przez członków kościoła scjentologicznego. Izoluje narzeczoną od świata. Nie dopuszcza do niej nie tylko obcych, lecz także bliskich przyjaciół, którzy chcą złożyć Katie gratulacje.
Najważniejsze pytanie, jakie się rodzi w tym czasie, brzmi jednak: czy Suri w ogóle istnieje? Dopiero po pewnym czasie kilka osób zaprzyjaźnionych z Cruise’em, między innymi Penelope Cruz oraz Jada i Will Smithowie, potwierdzają, że widzieli dziecko.
Szczęście na fotografii
Kiedy po pięciu miesiącach Tom wpuszcza do domu ekipę magazynu „Vanity Fair”, który jako jedyny uzyskał zgodę na zrobienie sesji fotograficznej z Suri, wszystko jest już w idealnym porządku. W posiadłości w Telluride ekipa zastaje aż 15 osób z rodziny, w tym rodziców i rodzeństwo Katie. Obecna jest również Isabella i Connor – dzieci adoptowane wspólnie z Nicole Kidman. Ekipa rejestruje „zwyczajne życie” szczęśliwej rodziny, która rano baraszkuje w łóżku, potem bawi się na świeżym powietrzu, a wieczorem gromadzi przy kominku, by rozpływać się nad Suri. Katie wygląda jak perfekcyjna żona ze Stepford, komedii pod takim właśnie tytułem, w której mężowie zamieniają żony w idealne gospodynie domowe pozbawione ambicji zawodowych. Uśmiecha się jak automat. Cała ekipa ma wrażenie, że bierze udział w gigantycznej mistyfikacji. Tom nie żąda od „Vanity Fair” pieniędzy za publikację zdjęć córki.
Kilka tygodni potem media donoszą, że Tom chce kolejnych dzieci. „Mam nadzieję, że będę miał co najmniej dziesięcioro”, stwierdza. Tym jednak razem Katie stawia warunek: najpierw ślub, potem ciąża. Zwierza się: „Właściwie już nie mam swojego życia. I źle mi z tym”. Cruise zgadza się na ślub. Zaczyna pracować nad formą przyszłej żony. Razem z nią chodzi na wycieńczające treningi, by „była najpiękniejszą panną młodą na świecie”. Rodzice Katie są załamani. Uważają, że córka powinna jeszcze odpoczywać po porodzie.
Ojcu Katie, Martinowi, który specjalizuje się w sprawach rozwodowych, udaje się wynegocjować dla córki dobre warunki na wypadek, gdyby Tom nagle się odkochał. Umowa przewiduje, że w przypadku rozwodu Katie otrzyma 25,7 miliona dolarów, a każdy przypadek niewierności kosztować będzie Toma 5 milionów. Nie ma tam jednak słowa o tym, co się stanie, gdyby to Katie chciała odejść. Cruise wyraźnie zresztą mówi: „Nigdy nie pozwolę odejść tej kobiecie”, co w jego ustach brzmi bardziej jak groźba aniżeli deklaracja miłości.
Podobno Katie w ostatniej chwili przed ceremonią ślubną chciała się wycofać, opuścić Toma. Ale, wbrew pogłoskom, pojawiła się w Bracciano uśmiechnięta jak dawniej. Zostali mężem i żoną. A może jednak nie?
Magda Łuków/ Viva!