Zdjęcia Robert Wolański
Stylizacja Jola Czaja
Makijaż Gonia Wielocha/ Helena Rubinstein
Fryzury Łukasz Pycior/Division art
Produkcja sesji Ewa Kwiatkowska
Asystentka produkcji Jagna Wróblewska
Podziękowania dla Hotelu HILTON, ul. Grzybowska 63, Warszawa
Podziękowania za pomoc w realizacji sesji - wypożyczenie obrazów dla Magdy Kowalskiej
1
z
6
fot. Robert Wolański
Joanna Sarapata: „Mój ideał miłości? Nie mieszkać z nim i tęsknić. Chciałabym kogoś starszego, szpakowatego, kto się mną zajmie. A przychodzą młodsi.
Nastał nowy etap życia”.
2
z
6
fot. Robert Wolański
Joanna Sarapata: „Zapraszają mnie do swoich domów. Aktorka Almodóvara – Rossy de Palma. I sam Pedro. Bracia Wachowscy. Gérard Depardieu. Rozmowy z nimi o sztuce życia są dla mnie wielką inspiracją”.
3
z
6
fot. Robert Wolański
Joanna Sarapata: „Marzymy, by nie mieć żadnych zmarszczek. A mężczyźni wcale tak na to nie patrzą. A przynajmniej zakochani. Maluję różne kobiety. A kompleksy mają i grube, i chude”.
4
z
6
fot. Robert Wolański
Joanna Sarapata: „Mój ideał miłości? Nie mieszkać z nim i tęsknić. Chciałabym kogoś starszego, szpakowatego, kto się mną zajmie. A przychodzą młodsi.
Nastał nowy etap życia”.
5
z
6
fot. Robert Wolański
Joanna Sarapata: „Marzymy, by nie mieć żadnych zmarszczek. A mężczyźni wcale tak na to nie patrzą. A przynajmniej zakochani. Maluję różne kobiety. A kompleksy mają i grube, i chude”.
6
z
6
fot. Robert Wolański
Joanna Sarapata: „Zapraszają mnie do swoich domów. Aktorka Almodóvara – Rossy de Palma. I sam Pedro. Bracia Wachowscy. Gérard Depardieu. Rozmowy z nimi o sztuce życia są dla mnie wielką inspiracją”.