Już dawno żadna sukienka nie cieszyła się takim powodzeniem jak ta zaprojektowana przez Oliviera Theyskensa dla domu mody Nina Ricci. Zimą pozowała w niej do sesji zdjęciowej Lindsay Lohan, a na początku maja Lauren Santo Domingo założyła ją na galę Costume Institute w Metropolita Museum w Nowym Jorku. Parker to przeoczyła, ale trudno ją winić, bo Theyskens upewniał ją, że kreacja nie była wcześniej wykorzystana przez inne gwiazdy.
Sprawa okazała się tak ważna, że zainteresował się nią New York Times, w wywiadzie dla gazety aktorka powiedziała: „Istnieje niepisana umowa pomiędzy branżą mody a showbiznesem. Wciąż bardzo lubię tę sukienkę, ale to jak mnie potraktowano jest krótkowzroczne. Jestem zawiedziona, to nieetyczne, aby pozwalać, by sukienka została założona ponownie”. W odpowiedzi na zarzuty przedstawiciel Niny Ricci stwierdził: „Smutno nam, że jest jej smutno”.