Spotkanie w pałacu było jednak jednym z ostatnich oficjalnych wyjść aktorki. Na początek roku Mucha ma wyznaczony termin porodu i – jak się dowiedzieliśmy – w ostatnich tygodniach ciąży postanowiła zwolnić tempo. Na początku grudnia zagra jeszcze w filmie debiutującego
reżysera, potem po raz ostatni wystąpi w spektaklu „Single i remiksy” i weźmie udział w sesji fotograficznej dla firmy Oriflame, której jest ambasadorką. Za to od 16 grudnia rezerwuje czas wyłącznie dla rodziny: odpoczywa i czeka na narodziny drugiego dziecka.
Kiedy zamierza wrócić do pracy? Wbrew panującej ostatnio modzie na błyskawiczne powroty do obowiązków zawodowych Mucha na razie tego nie planuje. Jest w komfortowej sytuacji. Nie musi się śpieszyć, bo wszyscy jej pracodawcy deklarują, że będą na nią cierpliwie czekać. – To, kiedy w nowym roku zaczniemy grać sztukę „Single i remiksy”, zależy tylko od Ani – powiedziała „Fleszowi” Mariola Berg, współproducentka przedstawienia.
Podobną odpowiedź usłyszeliśmy od ekipy „M jak miłość”. – Ania dopiero po porodzie powie nam, kiedy poczuje się na siłach, by stanąć przed kamerą – zdradziła nam osoba związana z serialem. Kiedy więc znowu zobaczymy Muchę w akcji? Na pewno wiosną będzie miała sesję do nowego katalogu Oriflame. Już zadeklarowała także, że w marcu weźmie udział w konferencji na temat zdrowia Polek. Ostatnio uczestniczyła w podobnym spotkaniu i zdziwiła wszystkich swoją sporą wiedzą na temat zdrowia. – Anka na pewno nie zrezygnuje z ważnych projektów. Jest tak energiczna, że trudno wyobrazić sobie, żeby na kilka miesięcy zaszyła się z dziećmi w domu – mówi jej znajoma.
Gdy dwa lata temu aktorka urodziła Stefanię, już trzy tygodnie później wystąpiła w kilku programach śniadaniowych. Dlaczego? Promowała swój film dokumentalny „Wędrowcy. Wigilia 2010”, którego premiera telewizyjna została zaplanowana na moment tuż przed świętami.
Tym razem aktorki nie goni żaden zawodowy termin. Myśli przede wszystkim o Bożym Narodzeniu, które spędzą jeszcze w trójkę. Ale pod choinką znajdą się zapewne prezenty dla dwójki pociech. I można się spodziewać, że będą to gadżety zaprojektowane przez Muchę: śpiworki do wózka, czapki pilotki i ciepłe ochraniacze na nóżki dla dzieci. Pomysłów Ani nie brakuje. Oby nie zmieniło się to po przyjściu na świat drugiego bobasa!