Czy na widok mężczyzny kobieta, której się spodobał, może tylko marzyć, że on także zwróci na nią uwagę? Czy nadal pozostaje jej czekać na ruch ze strony faceta? A może nastały takie czasy, że powinna wziąć sprawy w swoje ręce? Na szczęście nie musimy się już krępować, jeśli chcemy jako pierwsze wyjść z inicjatywą. I okazuje się, że mężczyznom się to bardzo podoba!
Czy, aby zdobyć serce mężczyzny wystarczy zapewnić mu swobodę? Wbrew pozorom - według opinii zarówno facetów jak i kobiet - mężczyźni nie chcą być "wolnymi jak ptaki", a brak kontroli i swoboda nie zapewnią ich wdzięczności. Faceci nie tęsknią również za kobietami skupionymi na własnym życiu (jedynie 8% zapytanych). Metoda "niech goni króliczka", obierana przez niektóre kobiety, raczej zawiedzie, gdyż tylko co dziesiąty pan chce zdobywać kobiety z trudem. Bardziej skłonne do roli niedostępnej są kobiety. Aż 26% uważa, że tworząc dystans, da szansę na wykazanie się mężczyźnie i w ten sposób zawojuje jego serce.
Czym zatem kobiety mogą sobie zjednać serce facetów? Otóż według samych mężczyzn (25%) panowie pragną być adorowani i podziwiani. Chcą myśleć, że są dla swych sympatii wszystkim. Kobiety w mniejszym stopniu podzielają to zdanie (tylko 10%). Zapewne chętniej widziałyby się w roli obiektu adoracji niż adoratorek i to one wolałyby być podziwiane.
Andrzej Rutowski, psycholog i terapeuta małżeński wypowiedział się na temat cech idealnej partnerki, wyjaśniając czego szukają mężczyźni. Okazuje się, że poszukują oni przede wszystkim partnerki wyrozumiałej, uczuciowej i wrażliwej (na ich problemy) oraz gospodarnej. Największą słabością panów jest ich przesadna miłość własna, przewrażliwienie na krytykę, przeczulenie na ujawnianie słabości, dlatego przyszła partnerka powinna być na to przygotowana. Mężczyźni chcą uchodzić za ludzi sukcesu, nieomylnych, bezbłędnych, twardych. Lubią, gdy ich partnerka myśli, że nawet jeśli błądzą, to w dobrej wierze, ból ujawniają tylko, gdy jest niezwykle silny, a jeśli czegoś nie potrafią, to tylko czegoś niesłychanie trudnego.
37% facetów preferuje prostą i jasną drogę do ich serca w myśl zasady: od przyjaźni do miłości. Chcą, by najpierw się z nimi zakumplować. Co ciekawe, również 38% pań uznaje to za najlepszy pomysł i w ten sposób chce rozpocząć dłuższą znajomość. Co zatem z mitem, że kobiety dzielą się na kumpelki i kochanki? Dane częściowo go potwierdzają. Kochanki podziwiają swoich mężczyzn - idoli, kumpelki rozumieją ich i wspierają. Na szczęście na pewno możliwa jest kombinacja tych dwóch ról. Warto więc stopniowo zjednywać męskie serce, oferując mu zainteresowanie, przyjaźń, wsparcie i dobre słowo w każdej sytuacji.
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni zgadzają się, że najważniejsze przy budowaniu relacji z mężczyzną jest to, by się przyjaźnić, czyli lubić, móc na sobie polegać i być godnym zaufania. A co z pytaniem o podryw, nawiązanie relacji? Okazuje się, że panowie coraz częściej wolą być bierni, a inicjację pozostawiają kobietom.
Na podstawie materiałów prasowych portalu randkowego My Dwoje
Czytaj także: