Jestem załamana z powodu mojego męża. Otóż na portalu Nasza Klasa odnalazł koleżankę ze szkoły. Ponoć to jego pierwsza miłość (53-letni obecnie facet oszalał!). Poczta internetowa była gorąca, pisali po kilka razy dziennie. Na początku się śmiałam, potem zaczęło mnie to irytować. Poprosiłam o zakończenie korespondencji. Mąż się wściekł i powiedział, że musi się z nią spotkać. Przeczuwałam romans, widać było, że on na to liczy. Mimo protestów spotkał się kilkakrotnie. W 30. rocznicę ślubu dowiedziałam się, że w tym momencie ona jest ważniejsza ode mnie i dzieci, ale kończy znajomość. Trudno mi się z tym wszystkim pogodzić.
Odpowiada Ula Zubczyńka z "Przyjaciółki":