Czy wiesz jak zmienić złe nawyki swojego mężczyzny?

Kobiety i mężczyźni chociaż żyją na tej samej planecie, mają czasami problemy z właściwym porozumieniem. Niekiedy obie płcie zachowują się względem siebie zupełnie niezrozumiale, a zachowania te, wynikają często z zupełnie irracjonalnych powodów. Oto kilka wskazówek, jak stworzyć zgrany związek.
/ 15.09.2010 17:06

Zacznijmy może od łóżka, bo na tym gruncie najczęściej dochodzi do zgrzytów. Ty uwielbiasz długa grę wstępną, a Twój partner uważa, że to strata czasu - im szybciej "misiu zrobi swoje" tym lepiej, a potem lulu i spać. Co możesz zrobić? Pamiętaj, że faceci to proste umysły. Trzeba im dać jasno do zrozumienia, czego chcesz. W tym celu wjedź mu na jego męskie ego słowami: "Supermenem w łóżku to ty nie jesteś. Albo zaczniesz zajmować się mną jak prawdziwy facet, albo szlaban na seks na 3 miesiące!" Wierzcie mi, że go nie urazicie, lecz obudzicie w nim pierwotny instynkt walki.

Jeżeli twój facet zasypia zaraz po stosunku i ani mu się śni cię przytulić, lub robi to z łaską, również bądź twarda! Szturchnij go, wstań i zaszantażuj go jak wyżej. Jeśli uzna, że to żart, wytrwaj w swoim postanowieniu przynajmniej 3 tygodnie. Zobaczysz, że zmięknie. Gwarantuję ci, że nie będzie mógł po takich słowach zasnąć, póki nie da ci satysfakcji na najwyższym poziomie. ALE UWAGA! Wszelkie uwagi czyń stanowczo, lecz z przymrużeniem oka. Nie obrzucaj go błotem i nie porównuj do swoich byłych, bo wtedy skutek będzie inny - twój partner będzie unikał zbliżeń. Czyń to z czułą złośliwością;)

Przed wyruszeniem „na sklepy” większość kobiet robi listę najpotrzebniejszych rzeczy. Facet na zakupy idzie dopiero wówczas, gdy w lodówce dominującym elementem wyposażenia jest żółte światło. Jak go wyciągnąć na zakupy do hipermarketu? Prosty umysł - prosta metoda. Postaraj się schować jego ulubione produkty albo jak najszybciej i jak najwięcej wykorzystywać do przyrządzania posiłków. Im szybciej pozbędziesz się ich z lodówki, tym większa szansa, że "Miś" ruszy się ze swojego legowiska na żer;) Wierzcie mi, że nie ma co prosić, błagać bo tylko dajesz mu do zrozumienia, że on tu jest panem.

Kobieta jeśli zagubi drogę w nieznanej okolicy, to zatrzyma się i zapyta o drogę. Facet będzie krążył sto razy po tej samej trasie i będzie wmawiał swojej partnerce, że właśnie znalazł fantastyczną drogę na skróty. Po dwóch godzinach jazdy w kółko zacznie na nią krzyczeć, że to wszystko przez nią. Co zrobić? Pokaż, że jesteś bardziej zaradna niż on i potrafisz sama o siebie zadbać. Wysiądź z samochodu i zapytaj o drogę, po czym udaj się we wskazanym kierunku. Złoże się, że zacznie się czuć niepewnie jak zaczniesz mu znikać z oczu. Gdy podjedzie po ciebie, powiedz mu wtedy, że jedziemy według twojej trasy, a jak nie, to radzisz sobie sama. Jego duma znów pewnie zostanie zadraśnięta, ale w głębi duszy będzie dumny, że ma tak zaradną i odważną kobietę.

Ty biegasz cała sobotę z odkurzaczem, mopem, ścierką, w między czasie doglądasz, czy ziemniaki nie kipią, a na wieczór czeka cię porcja brudnego prania i sterta rzeczy do wyprasowania. Co w tym czasie robi Miś? Złości się, że zasłaniasz mu telewizor podczas odkurzania, podjada z garnków to co ma być na obiad, przekopuje stertę rzeczy do prasowania w poszukiwaniu swojej wymiętej koszulki i wkłada ją bezceremonialnie, oświadczając, że jest sobota nigdzie nie wychodzi to sobie może łazić po domu w wymiętej. Jeżeli widzisz, że twój partner ci nie pomaga, a tylko marudzi, zrób tak.

Ugotuj obiad tylko dla siebie, upierz i uprasuj tylko swoje rzeczy. Wszystko, co należy do niego zostaw tak jak leżało. Jeśli zapyta gdzie jest obiad, powiedz: "A zrobiłeś sobie?" Powiedz od razu, że chcesz się dzielić obowiązkami domowymi, inaczej sam zostanie z tym bajzlem. Najpierw z pewnością się oburzy, ale zobaczysz, że po czasie zmięknie i będzie ci pomagał w pracach domowych. Szybko wykalkuluje, że bardziej opłaca się z tobą trzymać, niż mieć cię za przeciwnika.

Redakcja poleca

REKLAMA