Po prostu podejdź do niego i powiedz, że ci się podoba. Oczywiście tylko podoba, nic więcej. Nie wspominaj o tym, że masz ochotę schrupać go natychmiast, teraz, tu i zaraz. Faceci różnie reagują na tego rodzaju zaczepki. Ci bardziej nieśmiali, z pewnością uciekną od ciebie jak najdalej.
Nie goń ich, przeczekaj i uderz ponownie. Oswajaj ich jak dzikie zwierzątko. Niech facet się dowie, że z twojej strony nic nie grozi, że w sumie jesteś normalną kobietą (powiedzmy...), która miała ochotę po prostu poznać go bliżej. Nic ponadto, bo każda gwałtowniejsza deklaracji spowoduje ponowną jego ucieczkę.
Zaczepiaj go przy byle okazji, pytaj o zdrowie, o przyjaciół, o to co robił dzisiaj, wczoraj, co będzie robił jutro.
Ci bardziej śmiali przyjmą twoje zaczepki z otwartymi ramionami, sądząc, błędnie oczywiście, że mają cię już w garści i najpóźniej jutro wieczorem będziesz leżała w ich łóżku. Wyprowadź go delikatnie, lub też mniej delikatnie z błędnego rozumowania. Na łóżko przyjdzie jeszcze czas, oczywiście jeśli on zda pomyślnie wszystkie testy, którym go poddasz;D