Nie kieruj się urażonymi ambicjami i nie czekaj na inicjatywę z drugiej strony. Oczywiście najpierw poczekaj aż emocje opadną. Przestań rozmyślać nad zaistniałą sytuacją, bo im dłużej będziesz to czynił, tym bardziej twoja ocena będzie mniej obiektywna.
Im szybciej zdecydujesz się na pogodzenie, tym okaże się to łatwiejsze do zrealizowania. Czas buduje przeszkody między wami i trzeba będzie coraz większego wysiłku aby się pogodzić.
Jeśli jednak druga strona jest szybsza i pierwsza wyciągnie rękę do zgody, to nigdy nie odrzucaj, ani nie zachowuj się wyniośle, bo pycha świadczy o małości człowieka. Inicjatywa pojednawcza nie świadczy jednak o przyznaniu się do winy (!) ale o chęci pogodzenia się - dojścia do kompromisu.
Jeśli dążysz do pogodzenia się, wybierz odpowiedni moment i miejsce tu temu - nie rób tego przelotnie, niby przypadkiem, gdzie za chwile się ulotnisz a partnerka nawet nie będzie miała okazji kiwnąć głową na znak akceptacji. Wykorzystaj jakąś nadarzającą się okazję, np. rocznicę, imieniny, urodziny.
Najtrudniejszy jest zawsze początek, dlatego wykorzystaj okazję lub po prostu powiedz : "Przepraszam cię" . Jeśli nawet przeprosiny nie zostaną przyjęte, będziesz mieć spokojne sumienie, że zrobiłeś co mogłeś.
Bardzo ważne, aby po pogodzeniu się nie wracać do źródła konfliktu. Nie staraj się być nadmiernie miły, ale zachowuj się naturalnie, jakby między wami nigdy nie wydarzyło się nic dziwnego. Natomiast rzeczy i sytuacji, które mogą przypominać o nieprzyjemnej sytuacji staraj się unikać.
