Czy zdarza ci się spotykać z facetem który działa ci na nerwy? Specjalnie dla ciebie stworzyliśmy zakres kilkunastu punktów, jak skutecznie zrazić do siebie owego delikwenta. Znajomość ich nie tylko ułatwi ci pozbycie się adoratora, ale też wskaże, czego nie należy robić, gdy jesteś zainteresowana ciekawym mężczyzną.
Złota zasada głosi „najważniejsze jest pierwsze wrażenie”. Ale na świecie funkcjonuje również inna mniej znana, ale równie skuteczna zasada - „ostatniego wrażenia".
Jeśli więc padłaś ofiarą uporczywego adoratora, jeśli on dobiega do linii psychopaty, proponujemy by spełnić jego marzenie o spotkaniu z tobą i zamienić je w koszmar.
Szybkie wyznania. Na pierwszej randce stresujemy się, czy zostaniemy polubieni, ale gorsze od tego stresu jest, gdy dana osoba oświadcza nam się, zanim podadzą przystawki. Takie zachowanie bardzo szybko wywołuje jedyny słuszny odruch - nogi za pas i ucieczka gdzie pieprz rośnie. Dlatego zasypywanie go argumentami, jakim to będzie dobrym ojcem dla waszych sześciorga dzieci jest ciekawym rozpoczęciem rozmowy.
Urok pijanej kobiety. Alkohol pomaga się zrelaksować na spotkaniu, ale czy powinien on być stosowany w małych ilościach? Jeśli chcesz go odstraszyć nie zamawiaj lampki wina, czy drinka. Zacznij od całej „flaszki” - na pewno wywrze to na nim duże wrażenie. Oczywiście nie namawiamy do pijaństwa, chodzi nam tylko o wywołanie szoku.
Czujna wojowniczka ninja. Podczas miłej rozmowy, nieawizujących się więzi ludzie dyskretnie muskają się dłońmi, bądź nogami pod stolikiem. Pamiętaj musisz być czujna, gdy delikwent zacznie cię dotykać zareaguj natychmiast, wskazane jest byś pokazała mu konkretne ciosy, jakie możesz na nim zastosować rodem z Karate Kid. Niech wie po pierwsze, że nie jesteś „łatwa” a po drugie, że możesz być niezrównoważona psychicznie. W zamian proponujemy dokonać na nim swawolnego klepnięcia w pupę. Niech wie, że to ty masz „jaja” w tych relacjach.
Maniery przy stole. Jedząc w miejscu publicznym wskazane jest posługiwanie się sztućcami, ale nam chodzi o doskonałe „ostatnie wrażenie”, więc gdy podadzą jego drink, czy obiad swobodnie zanurz swój palec w jego potrawie. Następnie zasyp go kolejnymi komplementami, jaki ma świetny gust i smak i zaproponuj zamianę jego dnia na twoją sałatkę.
Sponsoring wskazany. W dzisiejszych czasach propagujemy równouprawnienie. Kobiety często płacą same za siebie. Tak więc przeglądając menu zapytaj go, ile jest dziś w stanie na ciebie wydać. Na pewno to przyprawi go o zawał serca i pusty portfel. Skuteczne, ale pewne, że w konkurencji o kobietę oszczędną odpadniesz w przedbiegach.
Pełna uwaga. Dobre wychowanie wymaga, by wyłączyć telefon podczas spotkania. Nie tylko daje to komfort rozmowy, ale również okazuje szacunek dla rozmówcy. Aby uzyskać dokładnie odwrotny efekt, dzwoń w trakcie spotkania do koleżanki i opisuj jak jest ubrany, jak się zachowuje, śmiejcie się z absurdalnych żartów. Równie wskazane jest SMS-owanie częste i z okazywaniem emocji i wybuchów śmiechu.
Kontakt wzrokowy. Nie możemy ufać komuś, kto nie umie patrzeć nam w oczy podczas rozmowy. Nie chodzi tu o zwykłe zdenerwowanie i stres wywodowany spotkaniem, ale o celowe unikanie kontaktu wzrokowego. W takiej sytuacji on nie może być pewny, czy jesteś wstydliwa, czy jesteś jakąś psychopatką. Właśnie o tę intrygująca nie pewność nam chodzi. Aby dolać oliwy do ognia możesz czasem z pełną powagą przyglądać się, gdy wykonuje proste czynności. Niech mimika twarzy wskazuje, że analizujesz każdy jego gest.
Prawdziwe przesłuchanie. Podczas rozmowy powoli się poznajemy. Zazwyczaj zaczyna się od tematów niewykraczających poza sprawy powierzchowne jak muzyka, zainteresowania czy ulubione danie. Pytanie o jego plany na przyszłość i podejście do dzieci są niepokojące na pierwszej randce, ale nam zależy na większym wrażeniu. Zapytaj go o choroby genetyczne, ile miał partnerek, czy jego partnerki miały wielu partnerów, jaka ma polisę ubezpieczeniową i czy jest na coś śmiertelnie uczulony.
Szalone opowieści. Ciekawe historie i przygody życia są ciekawym urozmaiceniem rozmowy. Dzięki nim możemy zaimponować drugiej osobie, bądź w nietypowy sposób zaprezentować swoje zainteresowania i wiedzę z danej dziedziny. Aby naprawdę zaimponować panu niechcianemu daj się ponieść wyobraźni. Nic nie odpycha bardziej, niż wymyślone surrealistyczne historie w połączeniu z ogromną dumą.
Wkład w konwersację. Rozmowa polega na wzajemnym słuchaniu i wypowiedziach w odpowiednich proporcjach. Ale w naszym konkretnym przypadku mam dwie możliwości wyboru. Albo nieustanne rozmawianie o sobie, albo niezręczne milczenie. Obie bronie są skuteczne.
Odpowiedni wygląd. Idąc na randkę każda z nas ubiera się w najlepsze, dobrane do okazji i miejsca ubrania, makijaż, fryzurę. Dlatego do tego spotkania podejdź jak najswobodniej i najwygodniej - t-shirt i jeansy. Może zauważy, że specjalnie dla niego się nie stroiłaś, ba nawet włosy są w nieładzie.
Flirtowanie. Subtelne podrywanie i uwodzenie działa korzystnie podgrzewając relację. Przypominam, że nie jesteś w normalnej sytuacji i flirtuj na około z każdym, byle nie z nim.
Wspominałam o tobie... A dokładniej mówiłam o tobie mojej: mamie, siostrze, bratu, mojemu byłemu, przyjacielowi itd. Wyliczanka może nie mieć końca. Mało tego, porównuj jego wygląd do celebrytów zupełnie niepodobnych do niego, np. do Johnny'ego Deppa, rozwarstwiając się nad tym, jaki to cudowny aktor.