Wspinały się na inne gryzonie, wykonywały charakterystyczne ruchy biodrami i wydawały dźwięki, którymi zwykle samce podrywają samice.
Zablokowany gen, zwany oficjalnie TRPC2, jest niezbędny do funkcjonowania organu Jacobsona. Ten zaś odpowiada za wyczucie feromonów, czyli hormonów wydzielanych do środowiska. Naukowcy odkryli, że podobnie jak myszy z zablokowanym TRPC2 zachowywały się samice, którym po prostu wycięto organ Jacobsona. To z kolei oznacza, że gryzonie nie mają mózgu męskiego czy żeńskiego – jest tylko jeden narząd sterowany przez jeden gen, który odpowiada za styl zachowania się zwierzęcia.
Oprac. Wojciech Mikołuszko/ Przekrój