Uratować was może tylko spokój…
Poproście łagodnie dziecko, by wróciło do swojego pokoju. Obiecajcie, że tatuś lub mamusia zaraz do niego przyjdzie. Zyskacie dzięki temu chwilę na ochłonięcie i zebranie myśli. Czasem dziecko jest tak zaspane, że nie orientuje się, co zaszło i nie zadaje żadnych pytań. Gdyby jednak chciało wiedzieć, co robiliście, odpowiedzcie zgodnie z prawdą:
* starszak jest już nieco bardziej świadomy „tych spraw”, więc może dalej drążyć temat. Wytłumaczcie mu wtedy, że z takich pieszczot mogą brać się dzieci. Bez względu na wiek dziecka nie silcie się jednak na długie wywody. Odpowiadajcie konkretnie na zadane pytania i nic ponad to.
Kilka dobrych rad na przyszłość
Małe dziecko szybko zapomina to, co widziało (zwłaszcza jeśli zdarzeniu nie towarzyszą silne emocje). By nie utrwalać mu tych wspomnień, postarajcie się unikać podobnych wpadek:
* zamykajcie (nawet na klucz) drzwi od swojej sypialni;
* wyjaśnijcie malcowi, że jak będzie chciał wejść do waszego pokoju, powinien najpierw zapukać.
O tym warto pamiętać:
O ile warunki lokalowe na to pozwalają, dziecko nie powinno dzielić z rodzicami sypialni. To ogranicza swobodę dorosłych (seks nie jest więc już tak przyjemny). Poza tym malec nie powinien być świadkiem współżycia, bo może to źle wpłynąć na jego rozwój erotyczno-emocjonalny. Mieszkacie w kawalerce? W takim razie przy łóżku malca ustawcie nieprześwitujący parawan. A grę wstępną zaczynajcie dopiero wtedy, gdy zaśnie.
Dla dziecka do drugiego roku życia nagość jest stanem naturalnym. Trzylatek także bez skrępowania biega z gołą pupą. Nie oznacza to jednak, że dorośli powinni robić przy nim to samo. Gdy dziecko widzi, że rodzice unikają negliżu, zaczyna stopniowo orientować się, w jakich sytuacjach nagość jest niewskazana i co to znaczy intymność.
Seks jest czymś normalnym, nie należy więc o nim mówić z zażenowaniem lub traktować jako tabu, w przeciwnym razie dziecko zacznie postrzegać erotyzm jako coś złego.