Miłosne wyznania
fot. Fotolia
Uwielbiam
wszystko, co Ciebie dotyczy,
twoich wad co gryzą
nie lubię, lecz
uwielbiam,
bo starasz się je ukryć
zawsze przede mną.
Uwielbiam
zakamarki Twej duszy
nie odsłonione dla mnie
mój nieodgadniony
MĘŻCZYZNO !!!
Za dużo znaków zapytania,
za dużo ciągłego oczekiwania,
za dużo ciała Twojego,
za mało Ciebie samego.
Zakochani nie widzą na
swoje niebieskie oczy,
nie słyszą chciwych
głosów, co za nimi biegną
przeskakują jak sarny
wszelkie przeszkody
i biegną ku sobie, więc
zobacz ile jeszcze przed
nami Kochany.
To nie tylko niepokoje,
to nie tylko moje nastroje,
to wybuchy serca mego
przez Ciebie naznaczonego,
chcą uchronić mnie przed
rozkoszami nieznanego.
Zachodzi na siebie
to wszystko, co już wiem
i co nieznane dotąd jest.
Odchodzą wątpliwości, gdy
obejmujesz mocno mnie.
Odwiedza moje serce
świadomości cień, że
jeszcze jutro
i potem pojutrze
minie jeszcze jeden dzień
a Ty kochać będziesz mnie.
Oddycham zapachem Twego pięknego ciała,
patrzę oczyma duszy, jakbym tylko Ciebie widziała,
tylko zazdrość serce mi kruszy,
jak dziadek orzechy.
Zderzyły się nasze serca,
jak nierozważni kierowcy
na szerokiej życia autostradzie.
Zawiozła nas szybka karetka do
szpitala w miłości ambulansie.
Doktor od serca zapisał
proszek miłości na nasze rany,
ja proszek ten stosuję nadal,
a Ty kochany?
Nie daj się nabrać
na bardzo niską cenę,
moje serce, choć
bardzo drogie, wskaże
Ci do szczęścia drogę.
Nie mam pewności,
niepewności też nie,
Ty nic nie mówisz,
Ja nie pytam się.
To nie prawda,
że słowa są niepotrzebne,
że wystarczy sam gest.
Bo gesty między nami
to cisza i niepewność.
Polecamy także: Flirt towarzyski – karty do gry