Kochaj i szalej, czyli jak urozmaicić seks w stałym związku

Kochaj i szalej, czyli jak urozmaicić seks w stałym związku
„Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera, to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę”, powiedział kiedyś Woody Allen. My podpowiadamy wytrawnym graczom, którzy od lat dzielą swoje życie z idealnym partnerem, jak zmienić zasady waszych miłosnych gierek, byście czerpali z nich jeszcze więcej rozkoszy i satysfakcji.
/ 14.02.2013 10:16
Kochaj i szalej, czyli jak urozmaicić seks w stałym związku

Seks rozładowuje napięcie, miłość je potęguje


Nic tak nie poprawia stanu ducha i ciała, jak akt miłosny, który jest dowodem na to, że partner nas pożąda. Poprzez wspólne przeżywanie rozkoszy wytwarzacie między sobą więź emocjonalną i jednocześnie rozładowujecie napięcie. Osiągnięcie stanu najwyższej ekstazy jest możliwe nawet podczas miłosnych igraszek z długoletnim partnerem. W stałym związku sztuka ars amandi może być tak samo niesamowita i satysfakcjonująca, jak na jego początku.


Wystarczy szczypta namiętności

Zaufanie w związku pojawia się w miarę waszych starań o udane życie erotyczne, dlatego bez wahania możecie zwierzyć się partnerowi ze swoich fantazji. Już sama rozmowa o „tych” sprawach wprost, sprawia, że atmosfera staje się swobodniejsza i bardziej pikantna, więc istnieje szansa, że dzięki temu szybciej znajdziecie się w sypialni. Do stałego związku czasami wystarczy dodać tylko szczyptę namiętności, by następnie przystąpić do satysfakcjonującej konsumpcji. A apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Kto seksem wojuje, ten od seksu … na pewno nie zginie

Nic tak nie zbliża jak wspólna zabawa, dlatego partnerzy, którzy potrafią się dobrze bawić w łóżku, czerpią wielką rozkosz z seksu. To nic złego, jeśli seks jest „tylko” rozrywką i przyjemnością, a łóżko miejscem wspólnych erotycznych zabaw. Seks powinien być szalony i wesoły, bo to elementy, które wprowadzają powiew świeżości w waszym życiu seksualnym.

Możecie na przykład wykonywać malunki na waszych ciałach za pomocą jadalnych farbek lub erotycznych pisaków. Malowanie wzorów na ciele może wyzwolić pierwotne instynkty związane z seksualizmem, co powinno zaostrzyć apetyt, nie tylko na zlizywanie malunków.

Jeśli żadne z was nie czuje się Picassem, możecie wypróbować olejki, dzięki którym będziecie czerpać więcej przyjemności z seksu. Pieszczenie ciała z użyciem olejków odczuwa się intensywniej i dłużej, ponieważ przedłużają one uczucie przyjemnego tarcia.

Spraw, aby wasz seks był jak film z niesamowitymi zwrotami akcji. Zaskocz i rozbaw swoją partnerkę prezerwatywą z pozytywką! Tylko pamiętaj, że siła melodyjki wydobywającej się z kobiecego wnętrza zależy od siły waszego podniecenia.

Czy ta pozycja, to propozycja?

Praktyka czyni mistrza, w związku z tym zacznijcie od tyłu… przeglądać Kamasutrę. Propozycje zaproponowane przez autora tej erotycznej księgi pobudzą wyobraźnię i zmysły, co z pewnością wniesie powiew świeżości do waszego życia erotycznego. Niektóre pozycje wymagają od mężczyzny giętkości i sprawności. Jak zatem stanąć na wysokości zadania?

Wystarczy, że będziesz regularnie zażywał odpowiednie suplementy, które wyzwolą pożądanie i poprawią seksualną wydajność. Najlepsze są te z zawartością żeńszenia, który pomaga wywołać i wzmocnić erekcję oraz L-argininy, która w organizmie odgrywa kluczową rolę w regulacji krążenia krwi, nie tylko do mózgu. O tym, jak ważny to składnik, może świadczyć choćby fakt wprowadzenia przez producenta Permena na rynek nowszej wersji, KING-a, który zawiera L-argininy dwa razy więcej. Warto odpowiednio wcześniej przygotować swój organizm do zwiększonego wysiłku w sypialni…

Oto jedna z pozycji, którą można wykorzystać podczas miłosnych igraszek: mężczyzna leży na plecach z nogami podciągniętymi do klatki piersiowej. Partnerka siada na nim tyłem, opierając się plecami o jego stopy, a sama podpiera się palcami stóp o podłoże. Nie zapomnijcie chwycić się za ręce!

Świetną metodą na zaspokojenie żądzy jest również kolejna pozycja, podczas której partner leży na boku z ręką podpierającą głowę. W tym samym czasie kobieta układa się na plecach prostopadle do ciała swojego mężczyzny tak, by przylegała pośladkami do jego krocza. W ten sposób partner może lekko trzymać partnerkę za uda i pieścić jej piersi i łechtaczkę.

Macie schody w domu? To wspaniale! Możecie w ten sposób urozmaicić dobrze wam znaną pozycję „na pieska”. Partnerka klęczy na schodach (nie zapomnijcie o miękkich poduszkach). Jej ręce są położone na wyższym stopniu, a kolana niżej. Mężczyzna, stając na niższych stopniach, penetruje ją.

Seks z rana jak śmietana

Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka? Nie w łóżku! Spróbujcie kochać się jak nowożeńcy – w każdym kącie waszego domu. Sukces osiągniecie, jeśli z żadnego miejsca nie uda wam się dotrzeć do sypialni. Uprawiajcie intymne igraszki tak często, jak tylko macie na to ochotę, i w jakiejkolwiek pozycji dusza i ciało zapragną. Pamiętajcie, że „najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości” (Remy de Gourmont).

www.permen.pl

Autor: Monika Majewska

Redakcja poleca

REKLAMA